"Na szczęście tam poszedł". Szef Napoli uderza w znanego trenera. Cieszy się, że go nie zatrudnił

W ostatnim czasie w mediach sporo pisano na temat możliwego zwolnienia Rudiego Garcii. Na celowniku Napoli znalazł się podobno Antonio Conte. Aurelio De Laurentiis skomentował sytuację obecnego trenera drużyny w rozmowie z "La Repubblica".

- Przechodzę z nim przez trudny czas. Jeśli będzie trzeba, wkrótce podejmę najwłaściwsze decyzje. Teraz najważniejsze, abyśmy podnieśli głowy do góry i nieustannie ciężko pracowali - powiedział De Laurentiis.

- Kiedy zatrudnia się trenera, który nie zdążył wcześniej zaznajomić się z włoską piłką, to normalny proces. Takie rzeczy mogą się przytrafić każdemu - stwierdził.

De Laurentiis przyznał, że początkowo chciał postawić na zupełnie innego trenera, ale spotkał się z odmową. Cieszy się za to, iż nie zdecydował się na angaż Luisa Enrique, który wylądował w PSG.

- Prowadziłem rozmowę o pracę z Thiago Mottą, ale on sam nie chciał podejmować ryzyka i zastępować trenera, który osiągnął z klubem tak wiele. Dzwoniłem też do innych szkoleniowców - przyznał.

- Dzwoniłem też do Luisa Enrique, ale na szczęście poszedł do Francji. Spójrzcie tylko na wyniki, jakie tam odnosi. Nie przekonał mnie w wystarczający sposób także podczas rozmów, które trwały trzy dni - zakończył.