Nadchodzi kolejna rewolucja w światowym futbolu. Arsene Wenger dopiął swego

Były trener Arsenalu w światowej federacji jest szefem departamentu ds. globalnego rozwoju. Wśród jego ostatnich pomysłów znalazło się między innymi organizowanie mundialu oraz mistrzostw Europy co dwa lata.

To jeszcze na razie melodia przyszłości, ale wkrótce ziści się prawdopodobnie inny z pomysłów Francuza - zautomatyzowanie decyzji ws. spalonych. Gra ma być dzięki temu płynniejsza, a sędziowie będą ustrzegać się błędów.

- Na mundialu w 2022 roku będziemy mogli szybko podejmować decyzje w sprawie spalonych. Dzięki temu gra będzie rzadziej zatrzymywana. To coś, co można zarzucić systemowi VAR - mówił niedawno Wenger.

Jak informuje "ESPN", przeprowadzono już niezbędne testy. Ich wyniki mają zostać w środę zaprezentowane przed IFAB. To właśnie ta organizacja zajmuje się aktualizacją piłkarskich przepisów.

Do wszystkiego ma zostać wykorzystana technologia szwedzkiej firmy ChyronHego. Dzięki sztucznej inteligencji, korzystającej z optycznego systemu śledzenia, możliwe będzie szybkie wyłapywanie spalonych niemal w każdej sytuacji.

System ma być już stosowany podczas mistrzostw świata w Katarze. Prawdopodobnie w sezonie 2023/2024 stanie się też standardem we wszystkich najważniejszych piłkarskich ligach.