Największe nokauty w boksie. Przerażające, efektowne i brutalne zakończenia walk

Największe nokauty w boksie. Przerażające, efektowne i brutalne zakończenia walk
alphaspirit / shutterstock
Niektórzy, oglądając boks, liczą na znakomite widowisko, potrafią cieszyć się walką i analizować sytuację na ringu. Inni, i nie ma w tym nic złego, czekają tylko na widowiskowy nokaut, który spowoduje, że pojedynek nagle się skończy. W tym zestawieniu zawarliśmy kilka najbardziej przerażających lub efektownych nokautów.
Pierwszym z wymienionych nokautów jest ten, który zakończył walkę Dicky’ego Eklunda z Allenem Clarkiem. W dziewiątej rundzie pojedynku stoczonego w 1981 roku w Kanadzie Clarke po otrzymanym ciosie opuścił rękawice i wystawił się na serię potężnych uderzeń na twarz, co spowodowało utratę jego przytomności. Boli od samego patrzenia i aż dziw bierze, że sędzia tak późno przerwał tę walkę.
Dalsza część tekstu pod wideo
Drugi nokaut miał miejsce w walce Raya Mercera z Tommym Morrisonem. Jej stawką był pas wagi ciężkiej federacji WBO. Obaj pięściarze byli jak dotąd niepokonani. Pojedynek ten skończył się w 5. rundzie zwycięstwem Mercera, który wyprowadził serię bardzo silnych ciosów, które ostatecznie powaliły rywala.
Jedna z największych tragedii w historii boksu wydarzyła się podczas walki Benny’ego Pareta z Emilem Griffithem. W ostatniej rundzie Griffith zapędził Pareta do narożnika i obsypał go gradem zabójczych uderzeń, w wyniku których Kubańczyk stracił przytomność i już nigdy jej nie odzyskał. Dziesięć dni później zmarł. Walka ta miała miejsce w 1962 roku w nowojorskim Madison Square Garden.
Griffith tak brutalnie potraktował swojego rywala, ponieważ ten podczas ważenia nazwał go “maricon”, co jest obraźliwym określeniem w stosunku do osoby homoseksualnej. Pięściarz z Wysp Dziewiczych Stanów Zjednoczonych w istocie był biseksualny.
W 1990 roku miała miejsce walka z udziałem Alexa Garcii i Bernarda Bentona. Już w drugiej rundzie Meksykanin przyparł swojego rywala do narożnika i wypuścił w kierunku jego twarzy serię prawie 40 ciosów, po której Benton upadł na matę. Najwięcej krytyki spadło wówczas na sędziego, który już kilkanaście sekund wcześniej powinien zakończyć ten pojedynek.
Pojedynek Pernell Whitaker kontra Diosbelys Hurtado zakończył się zwycięstwem tego pierwszego przez ciężki nokaut. Walka trwała aż do 11. rundy, gdy Whitakerowi udało się mocno trafić w szczękę Kubańczyka, co spowodowało jego zamroczenie. Amerykanin od razu zasypał swojego przeciwnika gradem kolejnych silnych ciosów i spowodował, że ten omal nie wypadł z ringu.
Teraz przyszła kolej na dobrze znanego wszystkim Manny’ego Pacquiao, który w maju 2002 roku jednym celnym ciosem w szczękę znokautował Ricky’ego Hattona. Sytuacja ta miała miejsce już w 2. rundzie.
Jeden z najbardziej historycznych nokautów w historii boksu miał miejsce 23 września 1952 roku, kiedy Rocky Marciano jednym niesamowicie celnym i silnym ciosem powalił Jerseya Joe Walcotta. “Ofiara” legendarnego pięściarza jeszcze przez chwilę była w stanie pozostać w pozycji klęczącej, ale po kilku sekundach Walcott położył się na matę i przegrał walkę przez ciężki nokaut.
Niestety, w tym zestawieniu nie mogło zabraknąć polskiego akcentu. Deontay Wilder jest dziś jednym z najlepszych pięściarzy wagi ciężkiej. Na początku 2016 roku w niesamowity sposób znokautował Artura Szpilkę. Polak trzymał się całkiem nieźle, ale chwila nieuwagi wystarczyła, aby w 9. rundzie Amerykanin znalazł miejsce na oddanie potężnej bomby w szczękę “Szpili”, po której walka się skończyła, a polski zawodnik padł nieprzytomny na matę.
Cezary Krzyżak
Redakcja meczyki.pl
Cezary Krzyżak24 Jun 2019 · 19:26
Źródło: własne

Przeczytaj również