Tak gra najlepszy piłkarz Euro. Gdyby nie on, Anglicy finał oglądaliby w telewizji

Tak gra najlepszy piłkarz Euro. Gdyby nie on, Anglicy finał oglądaliby w telewizji
Han Yan / PressFocus
Nie milkną echa rzutu karnego, który przesądził o tym, że to Anglia już za kilka dni zagra w wielkim finale Euro. Arbiter nabrał się na klasyczne padolino Raheema Sterlinga, który do tego typu “zagrań” ma szczególną smykałkę. Można go za to nie lubić. Można go krytykować. Ale zostawiając to na boku, trzeba przyznać, że rozgrywa turniej życia.
Sterling na Euro przyjechał wygłodniały. W minionym sezonie nie był kluczową postacią Manchesteru City. Zwłaszcza w drugiej części rozgrywek spadł w hierarchii Pepa Guardioli. W ćwierćfinałach i półfinałach Ligi Mistrzów rozegrał zaledwie 12 minut. Wyszedł w podstawowej jedenastce na wielki finał przeciwko Chelsea, ale nie zagrał szczególnie dobrze. Przez ostatnie miesiące rozgrywek był raczej zawodnikiem rotacyjnym. Na pewno nie pewniakiem do gry.
Dalsza część tekstu pod wideo
Wiele osób dziwiło się, że wobec tak bogatej kadry, Gareth Southgate właśnie Sterlinga obdarzył największym zaufaniem. Posłał go w bój podczas pierwszego meczu Euro z Chorwacją i się nie zawiódł. To piłkarz Manchesteru City zdobył jedyną bramkę. Obok Kalvina Phillipsa był najjaśniejszym punktem jeszcze wolno rozpędzającej się reprezentacji Anglii.

Anglia zawsze wygrywa z udziałem Sterlinga

Jeśli Anglia na tym Euro zdobywała bramkę, zawsze wygrywała. Nie udało się tylko podczas grupowego starcia ze Szkocją. Idąc nieco dalej, jeśli już wygrywała, to zawsze z udziałem Sterlinga. 28-latek przyczynił się do trafień “Lwów Albionu” w meczach ze wspomnianą Chorwacją, Czechami, Niemcami, Ukrainą i w końcu Danią.
  • vs Chorwacja - gol
  • vs Czechy - gol
  • vs Niemcy - gol
  • vs Ukraina - asysta
  • vs Dania - wywalczony rzut karny
A dodać trzeba do tego jeszcze pierwszą bramkę z potyczki przeciwko Danii, gdy tak naciskał na Simona Kjaera, że ten pod presją wpakował futbolówkę do własnej bramki. Można więc powiedzieć o wpływie na 6 z 10 goli Anglików. Co istotne, Sterling aż trzy razy sam otwierał wynik meczu, a raz zaliczył kapitalną asystę przy golu na 1:0. Zawodnik kluczowy.
Widać, że jest w formie. Wczoraj na tle wycieńczonych już Duńczyków ciągle wyglądał jak zawodnik, który dopiero wszedł na boisko. Tymczasem gra we wszystkich meczach tego Euro. Najczęściej od deski do deski. Tylko z Ukrainą i Czechami schodził około 65 minuty.

Poważna rysa

Tyle, jeśli chodzi o komplementy. Teraz Sterling jest może bowiem bohaterem Anglików, ale w ustach kibiców z innych krajów uchodzi za ewidentnego oszusta. Nie jest tajemnicą, że 28-latek ma wielką skłonność do prób wymuszania rzutów karnych. Co smutne, bardzo często mu się to udaje. Przekonaliśmy się o tym na własnej skórze, gdy w meczu eliminacji do mistrzostw świata “faulował” go Michał Helik, co też skończyło się jedenastką. Tamta decyzja także wzbudzała duże kontrowersje.
Teraz na padolino w wykonaniu Sterlinga nabrał się Danny Makkelie, a VAR, co szokujące, nie zmienił jego decyzji. Dostało się przede wszystkim arbitrom. Dostało się też Sterlingowi. W obu przypadkach słusznie. Szkoda, że tak się to wszystko potoczyło. Pozostał bowiem ogromny niesmak. Nie wszystko zostało dokończone w duchu sprawiedliwości. A pomocnika reprezentacji Anglii po Euro będzie kojarzyło się pewnie głównie z tym nieszczęsnym karnym, nie świetną formą, którą pokazywał od początku turnieju.

Kandydat do miana MVP?

Przed nami już tylko wielki finał. Anglicy zmierzą się w nim z Włochami. Patrząc szerzej, obie drużyny po prostu na to zasłuźyły. Grały na tym turnieju najrówniej i najlepiej. Kto zostanie najlepszym zawodnikiem turnieju? Na pewno piłkarz jednej z tych drużyn. Można przypuszczać, że zwycięskiej. Jeśli będzie to Anglia, naturalnym kandydatem zostanie pewnie właśnie Sterling. Bo choć chwalić można większość zespołu, choćby praktycznie bezbłędną defensywę, to nie da się ukryć, że to właśnie przebojowy skrzydłowy wyróżniał się w zespole Southgate’a najbardziej. Miał największy wpływ na ostateczne rezultaty.

Przeczytaj również