Niepełnosprawny piłkarz pożyczył pieniądze Tomaszowi Hajcie. Były reprezentant Polski zwleka z oddaniem długu

Niepełnosprawny piłkarz pożyczył pieniądze Tomaszowi Hajcie. Były reprezentant Polski zwleka z oddaniem długu
MediaPictures.pl / Shutterstock.com
Rafał Kosiec, niepełnosprawny były piłkarz, pożyczył pieniądze Tomaszowi Hajcie. Były reprezentant Polski dotąd nie oddał mu nawet złotówki - ujawnił "Przegląd Sportowy".
Kosiec w 2016 roku złamał krąg szyjny. Do dziś nie odzyskał sprawności, a od klatki piersiowej w dół nie ma czucia powierzchniowego. W dodatku ciągle musi walczyć z nieprawdopodobnym bólem. Ukojenie dają jedynie silne lekarstwa.
Dalsza część tekstu pod wideo
33-latek marzy o życiu bez bólu. Szansę na to może mu dać operacja w Stanach Zjednoczonych, której koszt wynosi milion złotych. Były piłkarz stara się zebrać kwotę potrzebną na zabieg. Nie dość, że nie jest to łatwe, to ma jeszcze problem ze swoim dłużnikiem. Pożyczonych pieniędzy nie chce mu bowiem oddać Tomasz Hajto. Według "Przeglądu Sportowego" może chodzić nawet o 200 tysięcy złotych.
– Tak, Hajto jest mi winien pieniądze, ale kwoty wolałbym na razie nie ujawniać - mówi Kosiec w rozmowie z "PS".
Z Hajtą zna się od 2015 roku. Współpracowali wówczas w GKS-ie Tychy: były reprezentant Polski był trenerem, Kosiec - piłkarzem. W 2019 roku Hajto zwrócił się do swojego byłego zawodnika z prośbą o pomoc.
– Mówił, że potrzebuje pieniędzy, bo jego tata miał wypadek. Potem on sam musiał przejść operację ścięgna Achillesa, po niej czekała go rehabilitacja, nie mógł normalnie pracować. Chciałem mu pomóc. Po wypadku wiele osób wyciągnęło do mnie rękę, więc zamierzałem się odwdzięczyć – tłumaczy Kosiec.
33-latek się zabezpieczył: podpisał umowę na pożyczkę, która dodatkowo została oprocentowana. Mimo tego Hajto nawet nie zaczął spłacać długu. Przez pewien czas unikał też kontaktu z Koścem. W końcu sam poprosił o wydłużenie terminu spłaty. Na podstawie podpisanego weksla ma na to czas do końca 2021 roku.
Hajto w wydanym oświadczeniu potwierdził, że pożyczył pieniądze z powodu trudnej sytuacji osobistej. - Pragnę zaznaczyć, że obecnie finalizuję wszelkie kwestie, które pozwolą zakończyć sprawę - stwierdził ekspert Polsatu Sport.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski19 Mar 2020 · 07:32
Źródło: Przegląd Sportowy

Przeczytaj również