Niepokojące słowa lekarza kadry o Gliku. "Z wyjazdem na mundial będzie ciężko. Może być potrzebna operacja" [AKTUALIZACJA]

Niepokojące słowa lekarza kadry o Gliku. "Z wyjazdem na mundial będzie ciężko. Może być potrzebna operacja" [AKTUALIZACJA]
Shutterstock
Jacek Jaroszewski, lekarz reprezentacji Polski, udzielił informacji na temat stanu zdrowia Kamila Glika. Uszkodzenie barku określił jako "znaczne".
Glik doznał kontuzji w trakcie poniedziałkowego treningu kadry. Lider naszej defensywy nieszczęśliwie upadł po przewrotce wykonanej w trakcie gry w siatkonogę. 
Dalsza część tekstu pod wideo
- Jak bardzo poważny jest ten uraz, okaże się w ciągu dwóch dni. Na razie wiemy, że w trakcie treningu w wyniku upadku na bark doszło do znacznego uszkodzenia więzozrostu barkowo-obojczykowego - poinformował dr Jacek Jaroszewski w rozmowie z Polsatem Sport.
- Obojczyk jest niestabilny, ale żeby wydać ostateczny werdykt, musimy poczekać do wtorku, może środy. Razem z klubem umówiliśmy konsultacje u mistrza od barku Pascala Boileau. Zobaczymy, jaka to będzie diagnoza - dodał lekarz kadry.
- Małe różnice w zakresie uszkodzenia wiążą się ze sporymi różnicami w czasie powrotu do treningu. Liczymy, że będzie to trochę bardziej pozytywna wersja, więc na razie wstrzymujemy się z decyzjami i planem leczenia. To na pewno zupełnie inny uraz niż ten Jacka Góralskiego ze zgrupowania w Juracie - zakończył Jaroszewski.
[AKTUALIZACJA - 22:08]
Kolejne informacje dr Jaroszewski przekazał w programie "Projekt Mudndial" na kanale "Łączy Nas Piłka". Według jego diagnozy Glik prawdopodobnie będzie musiał przejść operację, która wykluczyłaby go z udziału w mistrzostwach świata.
- Jeśli miałbym brać pod uwagę tylko moje badania, to więzozrost jest zerwany. Potrzebne jest jednak jeszcze badanie rezonansem magnetycznym, którego jeszcze nie zrobiliśmy. Klub Kamila zażyczył sobie, by konsultację przeprowadzić we Francji. Tam się przekonany, co dalej - mówił Jaroszewski.
- Sytuacja nie wygląda dobrze. Wydaje się, że z wyjazdem na mundial może być ciężko. Według mnie może być potrzebna operacja. Nie mam jednak monopolu na nieomylność. Zostawiamy sobie rąbek nadziei - dodał lekarz kadry.
- Gdyby moja diagnoza się potwierdziła, to mówimy o przynajmniej sześciu tygodniach przerwy do czasu rozpoczęcia pełnych treningów. Staw barkowo-obojczykowo musi działać poprawnie. Ból to nie wszystko. Prognozy nie są dobre, ale zaczekamy z ostateczną diagnozą. Jeśli uszkodzenie byłoby niecałkowite, to uraz mógłby być leczony nieoperacyjnie - wyjaśnił Jaroszewski.
Redakcja meczyki.pl
Kamil Kaczmarek04 Jun 2018 · 21:19
Źródło: polsatsport.pl, Łączy Nas Piłka

Przeczytaj również