Niezwykle ważna asysta Filipa Jagiełły w derbach Genui. Inter tylko zremisował z Fiorentiną [WIDEO]

Niezwykle ważna asysta Filipa Jagiełły w derbach Genui. Inter tylko zremisował z Fiorentiną [WIDEO]
Screen z TV
Filip Jagiełło zaliczył asystę w derbach Genui, a jego drużyna wygrała niezwykle ważny mecz Sampdorią. Z kolei piłkarze Interu Mediolan nie zdołali pokonać na własnym boisku Fiorentiny i awansować na pozycję wicelidera Serie A. "Nerazzurri" jedynie bezbramkowo zremisowali z rywalem.
Sprawa mistrzostwa Włoch jest już praktycznie rozstrzygnięta, ale walka o miejsce za plecami Juventusu będzie bardzo zacięta. Inter miał szansę na powrót na drugą lokatę, ale koniecznym warunkiem było pokonanie Fiorentiny.
Dalsza część tekstu pod wideo
W bramce "Violi" cudów dokonywał Pietro Terracciano. Argentyńczyk w pierwszej połowie znakomicie zachowywał się między innymi po uderzeniach Romelu Lukaku oraz Nicolo Barelli.
Belgijski napastnik w 18. minucie trafił w słupek, później przegrał kolejny pojedynek z Terracciano. W efekcie do przerwy nie padła żadna bramka.
W drugiej części części spotkania dobrą okazję zmarnował Alexis Sanchez. W 80. minucie także Fiorentina miała szansę na zdobycie zwycięskiego gola. Samir Handanović znakomicie spisał się jednak na linii bramkowej i rezultat 0:0 utrzymał się do samego końca.
Niezwykle ważne zwycięstwo odniosła Genoa. W derbach miasta pokonała 2:1 Sampdorię dzięki trafieniom Criscito oraz Leragera. Przy golu na wagę trzech punktów asystował Filip Jagiełło. Odebrał Bartoszowi Bereszyńskiemu piłkę na wysokości pola karnego i przytomnie obsłużył kolegę z zespołu.
Były pomocnik Zagłębia Lubin rozegrał 80 minut. Po stronie Sampdorii cały mecz zaliczyli Karol Linetty oraz Bereszyński. Ten ostatni zarobił żółtą kartkę.
Bardzo dotkliwą porażkę poniosło SPAL. Zespół, w którym od szóstej minuty grał Arkadiusz Reca, przegrał aż 1:6 z AS Romą. Gola dla "Giallorossich" zdobył między innymi wracający po kontuzji Nicolo Zaniolo.
Na listę strzelców po stronie gości wpisali się także Bruno Peres (dwukrotnie), Nikola Kalinić, Carles Perez oraz Aleksandar Kolarov. Dzięki temu Roma wróciła na piąte miejsce w tabeli.
Mariusz Stępiński wszedł na boisko w 79. minucie starcia Hellasu Verona z Torino. Zmienił Fabio Boriniego, który wykorzystał rzut karny. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1:1 - wyrównał Simone Zaza.
W walce o utrzymanie wciąż liczy się również Lecce. W meczu dwóch drużyn ze strefy spadkowej pokonał 3:1 Brescię. Bohaterem został Gianluca Lapadula. 30-latek dwukrotnie wpisał się na listę strzelców.

Przeczytaj również