Niezwykłe zachowanie Giorgio Chielliniego przed rzutami karnymi. "To upokarzające dla Jordiego Alby" [WIDEO]

Choć piłkarze "La Roja" w ćwierćfinale okazali się lepsi od Szwajcarów właśnie po karnych, to nie jest tajemnicą, że w tym elemencie nie czują się najlepiej. Włosi emanowali natomiast pewnością siebie i dobrym humorem.

Doskonale pokazuje to scena, której byliśmy świadkami tuż przed "jedenastkami". Wyglądało na to, że rzut monetą sędziego był niejednoznaczny i obaj kapitanowie próbowali przekonać arbitra do tego, aby karne wykonywane były na wskazaną przez nich bramkę.

Za jedną z nich siedzieli bowiem kibice z Włoch (chciał ją wybrać Chiellini), za drugą Hiszpanie (tam chciał strzelać Alba). Reakcja obrońcy Juventusu była bardzo żywiołowa, a Alba był nią wyraźnie skonfundowany.

Ostatecznie arbiter przyznał rację Włochowi, ale przeprowadził jeszcze jedno losowanie, mające wyłonić, która z drużyn będzie strzelała pierwsza. Także wygrał je stoper, po czym mocno uścisnął Albę, głośno się przy tym śmiejąc.

Nie brakuje opinii, że Chiellini swoim zachowaniem dał Włochom psychologiczną przewagę. Niektóre stwierdzenia hiszpańskich dziennikarzy są zresztą zdecydowanie ostrzejsze.

Josep Pedrerol z programu "El Chiringuito" stwierdził nawet, że cała sytuacja była wręcz upokarzająca dla Alby. Nie ulega wątpliwości, że Włoch w całej sytuacji czuł się zdecydowanie bardziej komfortowo.