"Nigdy nie widziałem na niebie samotnej gwiazdy". Fernando Santos zabrał głos ws. roli Roberta Lewandowskiego

"Nigdy nie widziałem na niebie samotnej gwiazdy". Fernando Santos zabrał głos ws. roli Roberta Lewandowskiego
TimGroothuis/SIPA USA/PressFocus
Fernando Santos już na pierwszej konferencji prasowej musiał odpowiadać na pytania o sposób współpracy z Robertem Lewandowskim. - Musi być radość z gry, bo bez niej nie da się wygrywać - przyznał 68-latek.
Lewandowski nie raz dawał do zrozumienia, że nie jest zadowolony ze sposobu gry reprezentacji Polski. Pamiętne jest jego milczenie na pytanie o strategię gry kadry w jednym z meczów za kadencji Jerzego Brzęczka. Z kolei po meczu z Francją na mundialu przyznał, że gdy reprezentacja gra defensywnie, to brakuje mu radości z przebywania na boisku.
Dalsza część tekstu pod wideo
Santos był pytany i o słowa Lewandowskiego, i o sposób wykorzystania go dla dobra reprezentacji. Selekcjoner przyznał, że musi całkowicie wykorzystać talent kapitana kadry, ale zaznaczył, że liczy się dla niego cała drużyna.
- Musi być radość z gry, bo bez niej nie da się wygrywać. Trudno jest zwyciężać, gdy drużyna nie jest szczęśliwa. Wszyscy muszą tacy być. Ta grupa musi być rodziną. Najważniejsze, by grali w reprezentacji z pasji, z miłości do kraju - powiedział Santos.
- Chcę, żeby drużyna czuła się wolna, żeby talent jej służył. Musimy wykorzystać wszystkie talenty. Wiadomo, że są zawodnicy, którzy w kadrze mają inną wagę. Nie znam żadnego trenera, który nie wykorzystałby geniusza. To podstawowa kwestia - dodał Portugalczyk.
- Istotne, żeby wszyscy współdziałali jako drużyna. Mam pewne sformułowanie, którego używam. Jedyne gwiazdy, które znam, są na niebie. Nigdy nie widziałem tam samotnej gwiazdy. Musi to być zespół gwiazd - podsumował Santos.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski24 Jan 2023 · 14:43
Źródło: własne

Przeczytaj również