Odważny gest reprezentacji Iranu. Piłkarze wsparli protesty po śmierci Mashy Amini. "Moje serce pękło"

Odważny gest reprezentacji Iranu. Piłkarze wsparli protesty po śmierci Mashy Amini. "Moje serce pękło"
screen
Reprezentacja Iranu zdobyła się na odważny gest. Piłkarze wsparli protesty po śmierci Mashy Amini.
22-latka została zatrzymana przez irańską policję moralności za łamanie prawa nakazującego kobietom zasłanianie włosów. 16 września, czyli trzy dni po zatrzymaniu, Amini zmarła. Jej rodzina twierdzi, że skatowali ją funkcjonariusze.
Dalsza część tekstu pod wideo
Śmierć kobiety wywołała masowe demonstracje. Choć te są pokojowe, to irańskie służby bezpieczeństwa brutalnie je tłumią. W użyciu jest ostra amunicja, a zatrzymywani są torturowani. Zginęły już dziesiątki osób.
Odważnie w kontekście tych wydarzeń zachowali się piłkarze reprezentacji Iranu. Przed towarzyskim meczem z Senegalem zakryli godło państwowe pod czarnymi kurtkami.
Niektórzy z zawodników decydują się też na mocne przesłania w internecie. Przykładem jest wpis Sardara Azmouna z Bayeru Leverkusen.
- W najgorszym wypadku zostanę usunięty z drużyny narodowej. Nie ma problemu. Poświęciłbym to za jeden włos na głowie irańskich kobiet. Ta historia nie zostanie wymazana. Mogą robić, co chcą - napisał Azmoun.
Choć piłkarz usunął ten wpis ze swojego Instagrama, to wkrótce zamieścił podobny w wymowie. Złożył w nim hołd Amini.
- Moje serce naprawdę pękło z powodu Mahsy Amini i jej, którzy są niewinni. Opuścili świat i pozostawili ból w sercach ludzi, których historia nigdy nie zapomni - stwierdził piłkarz.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski29 Sep 2022 · 22:18
Źródło: Daily Mail

Przeczytaj również