Paulo Sousa zapowiedział zmiany personalne na mecz z Hiszpanią. "Na pewno zmienimy strategię"

Paulo Sousa zapowiedział zmiany personalne na mecz z Hiszpanią. "Na pewno zmienimy strategię"
Piotr Matusewicz / PressFocus
Paulo Sousa pozostaje optymistą, choć sytuacja reprezentacji Polski na EURO 2020 jest bardzo trudna. Portugalczyk zapowiedział, że dokona zmian w wyjściowej jedenastce, ale nie należy spodziewać się rewolucji.
Ze względu na piątkową wygraną Szwecji nad Słowacją mecz w Sewilli będzie dla "Biało-Czerwonych" spotkaniem o wszystko. Porażka przekreśli szanse naszej kadry na awans do 1/8 finału.
Dalsza część tekstu pod wideo
Paulo Sousa zupełnie inaczej wyobrażał sobie pierwsze starcie Polaków na EURO 2020. Mimo to selekcjoner podkreślał, że wierzy w korzystny rezultat z Hiszpanią, będącą faworytem naszej grupy.
- Musimy zdobyć gole lub nie dopuścić do ich straty. To konieczne do zrobienia i chcemy to zrobić. Pewnie będziemy mieć mniej posiadania piłki niż ostatnio. Hiszpanie mają jakościowych graczy, są w stanie zdominować przeciwnika. Musimy wiedzieć, gdzie można ich zranić. Ten mecz będzie miał zdecydowanie wyższy poziom trudności niż ostatni - powiedział Sousa na przedmeczowej konferencji prasowej.
Selekcjoner na pewno nie pośle do boju identycznej jedenastki jak w poniedziałek, bo za czerwoną kartkę pauzować musi Grzegorz Krychowiak. Być może roszad będzie więcej, ale jednocześnie nie należy spodziewać się rewolucji.
- Będą zmiany w składzie. Niewiele, ale będą. Zmienimy na pewno strategię. Zagraliśmy otwartą piłkę ze Słowacją. Teraz nie będziemy mieć takiego posiadania jak wcześniej. Musimy wiedzieć, jak bronić, blokować, jak szybko przekazać piłkę do ataku. Musimy wyczuć, kiedy będzie okazja do pogrania piłką - podkreślił.
- "La Roja" nie jest przyzwyczajona do sytuacji, w których rywal utrzymuje się przy piłce dłużej niż 5-7 sekund. Musimy spróbować to wykorzystać - dodał.
- My jesteśmy inną drużyną, więc musimy skupić się na swoich możliwościach, by nie tylko skrzywdzić rywali w kontrach, ale poprzez dłuższe posiadanie piłki. Nie takie, jakie będzie miała Hiszpania, ponieważ oni tak grają od kilkunastu lat, a my dopiero zaczęliśmy. Wierzę jednak, że jutro uda nam się atakować poprzez wymianę podań, wejścia w przestrzenie, ponieważ Hiszpanie nie są przyzwyczajeni do dłuższej defensywy. Wierzę, że poradzimy sobie z tym, że będziemy wymieniać wystarczającą liczbę podań, by stworzyć zagrożenie - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik18 Jun 2021 · 20:20
Źródło: Łączy nas piłka/WP Sportowe Fakty/Sport.pl

Przeczytaj również