Piękne bramki, dwa rzuty karne, niesamowite zwroty akcji! Festiwal futbolu w Gliwicach [WIDEO]

Piękne bramki, dwa rzuty karne, niesamowite zwroty akcji! Festiwal futbolu w Gliwicach [WIDEO]
Tomasz Kudala/Pressfocus
Spotkanie Piasta Gliwice z Rakowem Częstochowa obfitowało w piękne bramki i wielkie emocje. Ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem 3:2 dla ekipy Marka Papszuna.
Już w 5. minucie wynik tego starcia otworzył jednak Michał Chrapek. Pomocnik oddał idealne uderzenie z rzutu wolnego.
Dalsza część tekstu pod wideo
Tuż przed przerwą kibice w Gliwicach obejrzeli kolejne piękne trafienie. Z dystansu przymierzył Mateusz Wdowiak.
Początek drugiej połowy należał do Iviego Lopeza. Hiszpan dwukrotnie próbował zaskoczyć bramkarza rywali, ale Frantisek Plach znakomicie spisywał się na linii.
Po chwilowym naporze podopiecznych Papszuna nastąpiła odpowiedź Piasta. W 66. minucie Patryk Sokołowski wykorzystał świetną centrę z prawego skrzydła od Martina Konczkowskiego.
W 70. minucie gliwiczanie powinni podwyższyć prowadzenie. Szymon Marciniak podyktował rzut karny dla gospodarzy, ale fatalny strzał z jedenastu metrów oddał Patryk Lipski.
Niewykorzystana sytuacja zemściła się błyskawicznie. Kilkadziesiąt sekund później Raków doprowadził do remisu. Do siatki trafił Wiktor Długosz po podaniu Alexandre Guedesa. 21-latek mógł mówić o małej rehabilitacji, ponieważ to on sprokurował rzut karny dla Piasta.
Jakby tego było mało, w 74. minucie sam Długosz został sfaulowany w szesnastce Piasta. Szymon Marciniak nie wahał się ani chwili, dyktując karnego dla gości z Częstochowy. Szansę na bramkę zamienił Ivi. Wszystko zmieniło się jak w kalejdoskopie.
W 87. minucie ekipę Rakowa uratował Vladan Kovacević. Bośniacki bramkarz zanotował efektowną interwencję po strzale głową Lipskiego. Ostatecznie częstochowianie dowieźli do ostatniego gwizdka jednobramkowe prowadzenie.
Redakcja meczyki.pl
Adam Kłos25 Jul 2021 · 16:56
Źródło: własne

Przeczytaj również