10 na 10! Niezwykła seria Bayernu i jeszcze ten Kane!

Bayern Monachium wygrał dziesiąty mecz z rzędu. Tym razem "Die Roten" pokonali Eintracht 3:0 (2:0), a jednym z bohaterów okazał się Harry Kane.
Bayern rozpoczął strzelanie rewelacyjnie szybko. W 14. sekundzie wynik otworzył Diaz, który wykorzystał świetne podanie Gnabry'ego. Więcej na temat tego gola pisaliśmy TUTAJ.
Niedługo później do siatki gospodarzy trafił Kane, ale gol ten nie został uznany. Powodem był spalony. Podobnie stało się z golem Bahoyi, które cofnięto ze względu na zagranie ręką.
Bayern natomiast podwyższył prowadzenie. W 27. minucie Diaz podał do Kane'a, a ten zdobył bramkę po bardzo mocnym uderzeniu zza pola karnego.
W drugiej połowie "Die Roten" zdjęli nogę z gazu, jedną z nielicznych sytuacji zmarnował Anglik, który obił słupek. Nie pomylił się natomiast Diaz, który w 84. minucie ustalił wynik spotkania. Skończyło się więc na 3:0 (2:0), dzięki czemu umocnili się na pozycji lidera Bundesligi.
Monachijczycy mają za sobą dziesięć meczów w tym sezonie i wygrali każde z nich. Na tę nieprawdopodobną serię składa się siedem triumfów w lidze, dwa w Lidze Mistrzów i jedno w Pucharze Niemiec.