24. minuta i już dwie zmiany w Lechu. Sceny w Pucharze Polski

Nietypowa sytuacja w Lechu Poznań w meczu z Piastem Gliwice. Niels Frederiksen już w 24. minucie dokonał dwóch zmian.
Starcie przedstawicieli Ekstraklasy było jednym z ciekawszych meczów w 1/8 finału. Papierowym faworytem był Lech. Jego trener postanowił wprowadzić kilka korekt do wyjściowej jedenastki. Niektóre - jak brak kontuzjowanego Antonio Milicia - były wymuszone okolicznościami. Inne - nie.
W składzie Lecha po dłuższej przerwie znalazł się Timothy Ouma. Kenijczyk od początku grał jednak słabo, nerwowo, a w dodatku szybko zarobił żółtą kartkę. Frederiksen postanowił nie ryzykować utrzymania go na boisku choćby do przerwy. Szybko wprowadził w jego miejsce Gisliego Thordarsona.
Boisko razem z Oumą opuścił też Filip Jagiełło. To akurat była wymuszona zmiana - drugi z pomocników Lecha nie był w stanie kontynuować gry z powodu kontuzji. Wszedł za niego Antoni Kozubal.
Nieobecność Jagiełły to spore osłabienie dla Lecha. 28-latek w tym sezonie jest w bardzo dobrej formie. We wszystkich rozgrywkach zaliczył już 23 mecze, w których strzelił cztery gole i dołożył pięć asyst.