Ronaldo przebił jednak Argentyńczyka pod względem tempa strzelania goli. Portugalczyk, który trafił do Realu latem 2009 roku, potrzebował do tego tylko 286 meczów. Messi na swoje trafienia pracował przez 334 spotkania.

Dziennik "AS" pokusił się o wskazanie najładniejszych goli Ronaldo dla Realu. Nie było to łatwe zadanie... Poniżej prezentujemy dziesięć trafień Portugalczyka, które wybrała hiszpańska redakcja.

Ronaldo w swoim pierwszym sezonie w Madrycie nie zdobył żadnego trofeum. Pokazał jednak dryg do strzelania goli - w 29 meczach zdobył 26 bramek. Najładniejsze było trafienie z rzutu wolnego w meczu z Villarrealem. Piłka w niesamowity sposób wylądowała w okienku bramki rywali.

W ostatnich sezonach Ronaldo przeistacza się w typowego snajpera. Dawniej często trafiał do siatki po indywidualnych rajdach z głębi pola. Przykładem jest trafienie z meczu z Almerią. Portugalczyk otrzymał podanie od Rafaela van der Vaarta, ruszył środkiem boiska, wymanewrował kilku rywali i płaskim uderzeniem posłał piłkę do siatki.

Ronaldo to prawdziwy koszmar Sevilli - strzelił jej aż 25 goli. Jednym z najładniejszych był ten z grudnia 2011 roku. Portugalczyk miał zdecydowanie zbyt dużo miejsca przed polem karnym i ukarał za to rywali.

Rayo gościło bogatych sąsiadów z Madrytu po raz pierwszy od niemal dziesięciu lat. Zadecydował jeden gol. Ronaldo okazał się najsprytniejszy w zamieszaniu po rzucie rożnym - uderzył piętą, a rywale tylko patrzyli, jak piłka wtacza się do bramki.

Ronaldo strzelił w tym meczu aż dwa wspaniałe gole. Pierwszego z rzutu wolnego z ponad 30 metrów. Thibaut Courtois tylko odprowadził piłkę wzrokiem do bramki.

Za drugim razem belgijski bramkarz próbował interweniować, ale piłka uderzona przez Ronaldo leciała w tak dziwny sposób, że nie dał rady jej odbić.

Być może najważniejszy gol Ronaldo w Primera Division. To był mecz o mistrzostwo Hiszpanii. Gdyby Barcelona wygrała, jej strata do Realu na cztery kolejki przed końcem wynosiłaby zaledwie punkt. Długo było 1:1. Ronaldo zadał jednak decydujący cios po świetnej kontrze Realu. "Królewscy" wkrótce mogli świętować zdobycie mistrzostwa.

Ronaldo często ratował też punkty Realowi. Tak było w tamtym meczu z Valencią. Portugalczyk w doliczonym czasie gry wykończył dośrodkowanie Angela Di Marii. Zrobił to w niesamowity sposób.

Na pozór gol jak gol. Podanie od Toniego Kroosa, przygotowanie do strzału, precyzyjne uderzenie zza pola karnego... Dla Portugalczyka był to jednak bardzo ważny moment - stał się najlepszym strzelcem w historii Realu. Wówczas miał na koncie 324 gole we wszystkich rozgrywkach. Później już tylko śrubował ten wynik....

Najmłodszy gol w zestawieniu i jeszcze jedna solowa szarża Portugalczyka. Akcję rozpoczął James, piłka w końcu trafiła do Ronaldo, który zabawił się z rywalami i huknął lewą nogą. Bramkarz gości był bez szans.