5:4 w I lidze. Kompletne szaleństwo, festiwal bramek i pomyłek [WIDEO]

5:4 w I lidze. Kompletne szaleństwo, festiwal bramek i pomyłek [WIDEO]
screen/TVP Sport
Szaleństwo na zapleczu Ekstraklasy. Stal Mielec po niesamowitej batalii wygrała ze Zniczem Pruszków 5:4 w drugiej kolejce Betclic 1 Ligi.
Strzelanie w piątkowym spotkaniu rozpoczęło się w 17. minucie. Wtedy Kacper Napieraj popełnił błąd, zagrywając piłkę prosto pod nogi Josta Piska. Słoweniec otworzył wynik meczu.
Dalsza część tekstu pod wideo
W 37. minucie Paweł Moskwik doprowadził do remisu, wykorzystując asystę Adriana Kazimierczaka. Do przerwy Stal prowadziła 2:1 za sprawą bramki Adriana Bukowskiego.
Na początku drugiej połowy Władysław Ochrończuk przeprowadził odważną akcję na lewym skrzydle. Piłka spadła pod nogi Michała Boreckiego, który trafił na 2:2.
W 68. minucie Stal po raz trzeci wyszła na prowadzenie. Maciej Domański pokonał Napieraja, jednak gospodarze znów odpowiedzieli. Do remisu 3:3 doprowadził Dominik Sokół.
W końcówce lepsi byli goście z Mielca. Czwartą bramkę dla Stali zdobył Mario Losada, a piątą Pisek, który trafił bezpośrednio z rzutu wolnego. Napieraj mógł się zachować lepiej w tej sytuacji.
W doliczonym czasie wynik ustalił Radosław Majewski. Stal wygrała 5:4 i zajmuje obecnie siódme miejsce w tabeli. Znicz jest na 16. pozycji.
Mateusz - Jankowski
Mateusz JankowskiWczoraj · 20:05
Źródło: własne

Przeczytaj również