Absurd w meczu Ekstraklasy. Sędzia skończył przed czasem [ZDJĘCIE]

Absurd w meczu Ekstraklasy. Sędzia skończył przed czasem [ZDJĘCIE]
Screen/X
GKS Katowice rozbił Motor Lublin aż 5:2 w meczu PKO BP Ekstraklasy. Kto wie, czy przyjezdni nie strzeliliby więcej, gdyby nie wyrywność arbitra. Tomasz Kwiatkowski skończył bowiem grę zbyt wcześnie.
Lepszego rozpoczęcia 12. kolejki PKO BP Ekstraklasy nie dało się wyobrazić. Kibice obejrzeli siedem trafień. GKS Katowice rozbił na wyjeździe Motor Lublin aż 5:2 i zdołał uciec ze strefy spadkowej.
Dalsza część tekstu pod wideo
Istne show w zespole gości dali Bartosz Nowak i Ilia Szkurin. Pomocnik GKS-u zanotował dwie asysty. Białorusin ustrzelił natomiast dublet.
Kolejna w tym sezonie porażka Motoru Lublin sprawia, że coraz bardziej zagrożona ma być posada Mateusza Stolarskiego. Ostatni triumf prowadzonej przez niego drużyny miał miejsce w sierpniu. Zeszłoroczny beniaminek PKO BP Ekstraklasy pokonał wówczas Górnika Zabrze.
Wracając do meczu w Lublinie, na kilka chwil przed końcem regulaminowego czasu gry doszło do rzadko spotykanej sytuacji. Sędzia Tomasz Kwiatkowski nie tylko nie doliczył dodatkowych minut, ale przede wszystkim skończył piątkowe spotkanie przed czasem.
Polski arbiter gwizdnął po raz ostatni, gdy na tablicy było 89 minut i 34 sekundy. Komentatorzy i kibice nie kryli zdziwienia tym zajściem.
Tomasz Kwiatkowski pracował w tym sezonie przy ośmiu meczach PKO BP Ekstraklasy. W międzyczasie prowadził też jedno starcie Betclic 1 Ligi.
Piotr - Sidorowicz
Piotr SidorowiczWczoraj · 20:08
Źródło: Canal+Sport

Przeczytaj również