AC Milan. Zlatan Ibrahimović zapytany o swojego następcę. Szwed nie pozostawił wątpliwości

Zlatan Ibrahimović udzielił obszernego wywiadu dla "Sportweeka". Szwed został zapytany m.in. o swoich ewentualnych następców. - Nie, nie ma takiego - oznajmił napastnik AC Milan.
Ibrahimović ma na karku już 38 lat i powoli zbliża się do odwieszenia butów na kołek. Wiele wskazuje na to, że napastnik wkrótce pożegna się z Milanem i przeniesie się do Hammarby IF. Szwed w ojczyźnie prawdopodobnie spędzi ostatnie lata swojej kariery.
Dziennikarze zastanawiają się, czy kiedykolwiek pojawi się zawodnik, który wniesie do piłkarskiego świata tyle co "Ibra". Sam zainteresowany nie pozostawia złudzeń - obecnie nie widzi nikogo, kto mógłby go godnie zastąpić.
- Ibrahimović to najbardziej kompletny z napastników. Nie widzę w tej chwili żadnego innego Ibracadabry. Kogoś ze wzrostem 196 cm, siłą Mike'a Tysona, kto potrafi zatańczyć jak Muhammad Ali i jest szybki jak Bruce Lee... Nie, nie ma takiego - oznajmił.
- Czy narodził się już nowy Ibra? Miejmy nadzieję, że tak - dla dobra piłki i kibiców, którzy będą mogli wciąż świętować, ale ja go nie widzę - dodał.
Ibrahimović jednocześnie przyznał, że jego synowie powoli zaczynają swoją przygodę z futbolem.
- Mam dwóch ninja. Jako dzieci nie znosili piłki nożnej. Zawsze ćwiczyli taekwondo, mają czarne pasy. Teraz jednak od pewnego czasu też grają w piłkę nożną, ale nie w ataku. I kiedy podbijamy razem piłkę i próbuję ich czegoś nauczyć, mówią, że już wszystko potrafią i że są ode mnie lepsi - zakończył.