Adrian Benedyczak liczy na kolejne gole w Pogoni Szczecin. "Dostałem motywacyjnego kopa"

Adrian Benedyczak liczy na kolejne gole w Pogoni Szczecin. "Dostałem motywacyjnego kopa"
Krzysztof Porębski / PressFocus
Wczesnym piątkowym popołudniem Pogoń Szczecin zagra o awans do 1/8 finału Fortuna Pucharu Polski z Wisłą Płock. Na zwycięstwo liczy młody napastnik "Portowców", Adrian Benedyczak.
Niedawno 19-latek zdobył pierwszego gola w historii występów w PKO Ekstraklasie, trafiając do siatki przeciwko Lechii Gdańsk. Przyznał, że ta bramka dała mu sporo pewności siebie.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Dla piłkarza najważniejsze jest, że może grać. Bez względu na to czy to liga, czy puchar. Dobrze, że udało się ustalić termin. Chcieliśmy uniknąć kolejnej dłuższej przerwy. Przed nami mecz o być albo nie być w Pucharze Polski. Rewanżu nie ma, naszym celem jest awans - powiedział Benedyczak.
- Ja sam wróciłem wtedy do ćwiczeń jako jeden z ostatnich zawodników. Pierwszy trening z zespołem zaliczyłem we wtorek, a więc niecały tydzień przed meczem z Lechią Gdańsk. Znaczna część chłopaków wcześniej już miała zajęcia indywidualne na zewnątrz, ja niestety nie. Przez 10 dni siedzi się w domu - przyznał.
- Treningi na rowerkach czy matach to nie jest pełnowartościowy trening piłkarza. Trudno to porównać do normalnych zajęć, gdy można zbliżyć się do wysiłku meczowego. Druga strona jest taka, że my po kwarantannie wygraliśmy w Gdańsku. Wszystko jest możliwe. Na pewno mając to na uwadze, wiemy, że nie możemy sądzić, iż Wisła będzie w tym meczu osłabiona - zapewnił.
- Te bramki na pewno cieszą, szczególnie pierwsza w ekstraklasie. Długo na nią czekałem. Pewność siebie na pewno jest większa. To jest też dla mnie motywacyjny kop. Mam nadzieję, że w Płocku dostanę szansę gry, ale to oczywiście decyzja trenera. Ja staram się robić swoje na treningach, w meczach rezerw oraz pierwszego zespołu - stwierdził.
- Boisko numer 2 było przez długi czas jedynym dostępnym do treningów, tam też odbywała się część meczów rezerw i jest ono już trochę "zajechane". Na nowych boiskach piłka lepiej trzyma się ziemi, nie zaskakuje w niektórych momentach - zakończył, opowiadając o przygotowaniach do meczu z Wisłą.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik18 Nov 2020 · 12:57
Źródło: pogonszczecin.pl

Przeczytaj również