Afera przed startem Ekstraklasy. "Arka, mamy coś Waszego"
Niespodziewana sytuacja przed startem Ekstraklasy. Arka Gdynia została oskarżona o nagrywanie pracy Motoru Lublin.
Rok temu podopieczni Mateusza Stolarskiego awansowali na najwyższy poziom rozgrywkowy. Miniony sezon zakończyli na siódmym miejscu w tabeli.
Teraz do Ekstraklasy po pięciu latach wróci Arka Gdynia. Zespół Dawida Szwargi wygrał Betclic 1 Ligę, zapewniając sobie bezpośredni awans.
W pierwszej kolejce nowego sezonu Motor podejmie Arkę. Wygląda na to, że drużyna z Trójmiasta próbowała nagrywać zajęcia rywala przy użyciu dronu. Motor przejął urządzenie i zapowiedział, że zwróci je na konferencji.
- Hej, Arka, mamy coś Waszego. Do odebrania na konferencji prasowej za dwa tygodnie - napisał oficjalny profil Motoru.
- Wstyd, Arka. Dron do odbioru na konferencji prasowej po pierwszej kolejce. Telefon oddaliśmy, żeby pan ze sztabu nie zgubił trasy na powrocie do Gdyni - dodał Michał Szprendałowicz, dyrektor marketingu i komunikacji w Motorze.
Spotkanie Motoru z Arką odbędzie się 20 lipca. Pierwszy gwizdek w Lublinie zabrzmi o godzinie 17:30.