Agent Krzysztofa Piątka o kulisach transferu do Milanu: Bardzo chciał tu trafić. On zawsze kibicował "Rossonerim"

Agent Krzysztofa Piątka, Tomasz Magdziarz, opowiadał w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" o kulisach transferu napastnika do Milanu.
Krzysztof Piątek przeszedł z Genoi do Milanu za 35 milionów euro, stając się najdroższym polskim piłkarzem w historii. 23-latek podpisał z klubem z Mediolanu pięcioletni kontrakt. Agent zawodnika wyjawił, że interesowało się nim jeszcze parę innych drużyn, ale to "Rossoneri" byli najbardziej zdeterminowani.
- Mieliśmy zapytania z Premier League i Bundesligi, ale z Mediolanu dostaliśmy bardzo mocny sygnał, że chętnie widzieliby go u siebie. Gdy usłyszał o Milanie, powiedział, że bardzo chce tu trafić. Właśnie spełnia się jego marzenie z dzieciństwa - powiedział Tomasz Magdziarz.
Ważnym czynnikiem była również wola samego piłkarza, który kibicował Milanowi od najmłodszych lat. Do sieci wyciekło nawet zdjęcie 11-letniego Krzysztofa Piątka z ręcznikiem ulubionego klubu.
- Absolutnie nie było w tym żadnego przypadku. On faktycznie zawsze kibicował rossonerim. Udało się takie zdjęcie wygrzebać. Niesamowita historia. Dziś jest piłkarzem ulubionego klubu. Ma koszulkę z własnym nazwiskiem, wkrótce wybiegnie na boisko. Warto marzyć - podkreślił.
Tomasz Magdziarz mówił ponadto o kulisach transferu, jak przebiegały negocjacje pomiędzy klubami.
- 2-3 tygodnie temu zaczęliśmy już bardzo poważne rozmowy. Od tamtego czasu pojawiliśmy się w Mediolanie trzy razy. Takich rzeczy nie robi się przez telefon. Każde kolejne spotkanie zbliżało nas do szczęśliwego finału. Myślę, że wszystkie strony – Milan, Genoa i Krzysiek – są zadowolone - podsumował.