Alarm w Holandii. Kolejny gracz nie zagra z Polską
Reprezentacja Holandii szykuje się do meczu z Polską. "Oranje" oficjalnie potwierdzili absencję kolejnego zawodnika.
Podopieczni Ronalda Koemana są blisko awansu na mundial. Na dwie kolejki przed końcem eliminacji mają trzy punkty przewagi nad Polską. W dodatku bilans bramkowy Holendrów to +19. Biało-czerwoni mają tylko sześć goli na plusie.
Niskie zwycięstwo Polski w piątkowym starciu nie zapewni jej pierwszego miejsca. Wtedy wszystko rozstrzygnęłoby się w ostatniej kolejce, kiedy nasza kadra zagra z Maltą, a Holandia z Litwą. Równa liczba punktów oznaczałaby rozpoczęcie korespondencyjnego wyścigu na to, kto wyżej pokona teoretycznie słabszego rywala.
Na razie kluczowy pozostaje najbliższy mecz. Już wcześniej ogłoszono, że na Stadionie Narodowym z powodu kontuzji nie zagra Wout Weghorst. Napastnika zastąpił w kadrze Emmanuel Emegha.
W czwartek Holendrzy przekazali, że Quilindschy Hartman nie poleci z drużyną do Warszawy. Obrońca Burnley jest chory i musiał opuścić ośrodek treningowy w Zeist.
Hartman jest pięciokrotnym reprezentantem Holandii. W barwach narodowych strzelił jednego gola. W tym sezonie Premier League rozegrał 11 meczów dla Burnley, notując cztery asysty.