Alarm w Realu. Dwie kontuzje po meczu z Atletico. Druzgocące wieści
Real Madryt został rozbity przez Atletico Madryt (2:5) w La Liga, lecz na tym złe wieści się wcale nie kończą. Z powodu kontuzji boisko musiało opuścić dwóch ważnych zawodników "Los Blancos".
Nie tak miały wyglądać pierwsze w tym sezonie derby Madrytu. Piłkarze Realu zostali rozbici przez Atletico Madryt aż 5:2. Na listę strzelców po stronie gospodarzy wpisali się Robin Le Normand, Alexander Sorloth, Antoine Griezmann i Julian Alvarez. Argentyńczyk popisał się dubletem.
Sromotna porażka lidera La Liga to tylko jedno z wielu zmartwień. Już w przerwie meczu z boiska musiał zejść Eder Militao. Jak donosi Guillermo Rai z The Athletic, stoper giganta doznał kontuzji.
Reprezentant Brazylii narzekał na ból stawu skokowego, co uniemożliwiło mu kontynuowanie gry. Poszkodowanych jest jednak więcej.
W 59. minucie na murawie pojawił się Eduardo Camavinga. Reprezentant Francji zmienił Daniego Carvajala. Okazuje się, że roszada ta nie była przypadkowa. Hiszpan także zgłosił problemy zdrowotne. Na drodze kapitana "Królewskich" stanął uraz prawej nogi.
Na niedzielę zaplanowano badania z udziałem Carvajala oraz Militao. Po nich okaże się, jak poważnych urazów doznali w meczu z Atletico.
Kolejne starcie Realu Madryt zaplanowano na 30 września. Gigant uda się do Kazachstanu, gdzie zagra z Kajratem Ałmaty w Lidze Mistrzów.