Alexander-Arnold podpadł kibicom Realu. Wszystko wyszło na jaw
Lada chwila szeregi Realu Madryt zasili Trent Alexander-Arnold. Pierwsze dni Anglika w Hiszpanii mogą być jednak wyjątkowo trudne. Na jaw wyszło, jakiemu klubowi Anglik kibicował w przeszłości.
Trwająca od wielu miesięcy saga transferowa dobiegła końca. Kilka dni temu oficjalna strona Realu Madryt potwierdziła, że nowym zawodnikiem stołecznego klubu zostanie Trent Alexander-Arnold.
Reprezentant Anglii trafi na Estadio Santiago Bernabeu prosto z Liverpoolu. Wiele wskazuje na to, że oficjalny debiut 26-latka dojdzie do skutku już podczas zbliżających się Klubowych Mistrzostw Świata.
Z informacji podanej przez serwis BeIN Sport wynika jednak, że początki Alexandra-Arnolda w "Los Blancos" nie będą wcale łatwe. Mistrz Anglii szybko podpadł fanom Realu. W udzielonym kilka lat temu wywiadzie mówił on wprost, że w przeszłości kibicował Barcelonie.
- Przyznam, że moją drugą ulubioną drużyną jest FC Barcelona. Mają te same wartości co Liverpool. Lubią wychowywać zawodników poprzez akademię młodzieżową - powiedział w rozmowie z serwisem GQ.
- Dorastałem, oglądając Leo Messiego i wyjątkową drużynę Barcelony w składzie z Iniestą, Xavim, Henrym i Eto'o - podsumował defensor.
W innym pytaniu Alexander-Arnold musiał zdecydować, kto jego zdaniem jest najlepszym graczem świata, mając do wyboru jedynie Messiego i Ronaldo. Wówczas wskazał Argentyńczyka. Mimo tego, iż są to jedynie sympatie sprzed lat, BeIN Sport zaznacza, że nie spodoba się to kibicom.