Angielski piłkarz był jedną nogą w grobie. Teraz wraca do gry

Angielski piłkarz był jedną nogą w grobie. Teraz wraca do gry
Źródło: Jeremy Landey / PressFocus
Tom Lockyer wraca do zawodowego futbolu. Angielski piłkarz wybiegnie na plac gry po niemal dwóch latach od zdarzenia, które mogło skończyć się tragedią.
W grudniu 2023 roku doszło do dramatycznej sytuacji z udziałem Toma Lockyera. W trakcie meczu Luton Town z Bournemouth kapitan "The Hatters" doznał zatrzymania akcji serca i stracił przytomność.
Dalsza część tekstu pod wideo
Przy piłkarzu natychmiast pojawili się członkowie sztabów medycznych obu ekip. Wspólnie ocenili oni, że zawodnik musi zostać błyskawicznie przetransportowany do szpitala, gdzie odzyskał świadomość.
Od tej pory Lockyer powoli wracał do zdrowia. Zamiast kardiowertera, który posiadał pod skórą po takim samym zdarzeniu w finale baraży Championship w 2023 roku, lekarze postanowili wszczepić mu kardiowerter-defibrylator, non-stop monitorujący jego pracę serca i w razie potrzeby samoczynnie dokonujący defibrylacji. Z podobnym urządzeniem występuje wielu graczy.
Przez długi czas Lockyer nie otrzymywał zielonego światła na powrót na boisko. Latem umowa kapitana z "The Hatters" wygasła. Gdy 30-latkowi zezwolono na powrót na murawę, pozostał on bez klubu.
Przez wiele miesięcy Walijczyk gościnnie trenował z Bristol Rovers, gdzie grał już w latach 2012-2019. Ostatecznie zdecydował się wrócić do klubu. W czwartek podpisał kontrakt do 2026 roku.
Wcześniej stoper przywdziewał również trykot Charlton Athletic. Jego nowa-stara ekipa plasuje się aktualnie na 16. miejscu w tabeli League Two i na przestrzeni 17 kolejek zgromadziła 13 punktów.
Michał - Boncler
Michał Boncler24 Oct · 16:23
Źródło: Bristol Rovers

Przeczytaj również