Antonio Conte z przesłaniem do władz Tottenhamu. "Bez tego trzeba mieć nadzieję na cud"
Antonio Conte wysłał wyraźny sygnał do władz Tottenhamu. Albo klub przeznaczy duże środki na nowych piłkarzy, albo będzie musiał liczyć na cud.
Tottenham walczy o awans do kolejnej edycji Ligi Mistrzów. W najbliższej kolejce czeka go hitowe starcie z Liverpoolem. Również "The Reds" nie mogą sobie pozwolić na potknięcie - wciąż mają nadzieje na mistrzostwo Anglii.
Na ostatniej konferencji prasowej przed meczem Antonio Conte był pytany, czy obecny Tottenham można porównać z Liverpoolem z początków pracy Juergena Kloppa.
- Nie wiem. Gdybym był pewien, że taka sytuacja może się wydarzyć w Tottenhamie, to podpisałbym nowy kontrakt. Dla Liverpoolu czas był łatwiejszy. Gdy przychodził Klopp, to już był topową drużyną. Mieli miejsce, żeby się doskonalić i wejść na obecny poziom. Teraz ta przestrzeń jest mniejsza - ocenił Conte.
- Aby zmniejszyć dystans do najlepszych drużyn trzeba wydać dużo pieniędzy, żeby kupić ważnych piłkarzy. Bez tego luki się nie zredukuje i będzie trzeba mieć nadzieję na cud - dodał Włoch.
- W ciągu ostatnich siedmiu miesięcy wykonaliśmy naprawdę dobrą robotę. Pozyskaliśmy też dwóch dobrych piłkarzy, którzy pomogli nam poprawić jakość drużyny. Potrzebujemy jednak czasu. Liverpool jest przykładem. Zanim zaczął wygrywać trofea minęło kilka lat - podsumował Conte.
Mecz Liverpoolu z Tottenhamem zaplanowano na sobotę. Początek gry wyznaczono na 20:45.