Arka Gdynia rozbiła u siebie Wisłę Kraków

Arka Gdynia rozbiła u siebie Wisłę Kraków
asinfo.
W ostatni meczu 16. kolejki LOTTO Ekstraklasy Arka Gdynia wygrała u siebie z Wisłą Kraków 4:1. Dla gospodarzy to drugie zwycięstwo z rzędu.
Wisła przegrała w Gdynii trzeci mecz z rzędu i ponownie straciła co najmniej trzy gole. Podopieczni Macieja Stolarczyka w ligowej tabeli są na szóstej pozycji, mają w dorobku 25 punktów.
Dalsza część tekstu pod wideo
Coraz bliżej "Białej Gwiazdy" jest Arka Gdynia, która zajmuje dziewiątą pozycję z 23 punktami na koncie.
* * * * * *

Tak padły bramki:
1:0 Nabil Aankour 15'

Pomocnik gospodarzy ruszył lewą stronę, zszedł do środka pola i zdecydował się na strzał z linii pola karnego. Mimo że uderzenie nie było silne, to zaskoczyło Mateusza Lisa. Golkiper gości mógł zrobić więcej, by zatrzymać piłkę.
1:1 Zdenek Ondrasek 20'

Matej Palcić dośrodkował z prawej strony boiska w pole karne, gdzie Zdenek Ondrasek, mimo asekuracji trzech obrońców gospodarzy zdołał oddać skuteczny strzał głową.
2:1 Luka Zarandia 28'

Arka ponownie zaatakowała lewą stronę. Dośrodkowywał Adam Marciniak, a Luka Zarandia najpierw źle przyjął piłkę. Miał jednak sporo szczęścia, bo futbolówka odbita od Macieja Sadloka wrócił dla Gruzina, który trafił z bliska.
3:1 Maciej Jankowski 75'

Aankour zgrał piłkę głową do Macieja Jankowskiego w pole karne. Napastnik Arki najpierw został zatrzymany przez Lisa, ale przy dobitce wyskoczył wyżej niż Marcin Wasilewski i trafił do pustej bramki.
4:1 Luka Zarandia 89'

Skuteczny kontratak gospodarzy. Uderzenie Marcusa Vinicius zdołał jeszcze sparować Lis, ale futbolówka trafiła pod nogi Zarandi, który pewnie ustalił wynik spotkania.
* * * * *

Piłkarz meczu: Nabil Aankour (Arka Gdynia)

Ofensywny pomocnik strzelił bardzo ważnego, dającego gospodarzom gola. A w drugiej połowie, mimo że nie ma najlepszych warunków fizycznych wygrał pojedynek główkowy i zagrał piłkę do Macieja Jankowskiego, otwierając mu drogę do bramki.
Składy meczowe:
Redakcja meczyki.pl
Jakub Kreśliński26 Nov 2018 · 20:00
Źródło: asinfo.

Przeczytaj również