Arka zatopiona. Kanonada Zagłębia Lubin

Arka zatopiona. Kanonada Zagłębia Lubin
Gleb Soboliev / pressfocus
Zagłębie Lubin rozbiło Arkę Gdynia aż 4:0. "Miedziowi" wszystkie goli beniaminkowi Ekstraklasy zaaplikowali już w pierwszej połowie.
Początek meczu był piorunujący w wykonaniu Zagłębia. Nie minęło nawet 10 minut, a gospodarze prowadzili 2:0. Jako pierwszy do bramki trafił Adam Radwański, który strzałem głową wykończył dośrodkowanie Josipa Corluki z prawego skrzydła.
Dalsza część tekstu pod wideo
Wynik podwyższył Leonardo Rocha. W 7. minucie z bliska wbił piłkę do bramki po centrze Kajetana Szmyta.
Arka była bezradna w obronie i bezzębna w ataku. Kolejny cios przyjęła w 33. minucie. Po wrzutce Radwańskiego piłkę głową uderzył Michał Nalepa. Damian Węglarz był bez szans po lobie gracza "Miedziowych".
Przed przerwą Zagłębie strzeliło jeszcze jednego gola. Rocha prostopadle zagrał do Radwańskiego, ten z łatwością minął obrońców rywali i płaskim strzałem trafił do bramki.
Dawid Szwarga próbował wstrząsnąć swoją drużyną. Już w przerwie dokonał czterech zmian, ale nie odwróciło to losów meczu. Goście nie potrafili nic zdziałać. Zagłębie już nie musiało tego robić. Gospodarze nie forsowali tempa i spokojnie kontrolowali przebieg gry. Gole już nie padły.
Zagłębie po zwycięstwie awansowało na ósme miejsce w tabeli. Ma trzynaście punktów. Uwagę zwraca jego dorobek bramkowy. Strzeliło już 20 goli — to najlepszy wynik w lidze. Arka jest piętnasta. Ma punkt przewagi nad będącym w strefie spadkowej GKS-em Katowice.
Bartosz - Wlaźlak
Bartosz Wlaźlak29 Sep · 19:50
Źródło: własne

Przeczytaj również