Arsenal wypunktował Leeds United! Drużyna Mateusza Klicha nadal w rozsypce [WIDEO]
![Arsenal wypunktował Leeds United! Drużyna Mateusza Klicha nadal w rozsypce [WIDEO] Arsenal wypunktował Leeds United! Drużyna Mateusza Klicha nadal w rozsypce [WIDEO]](https://pliki.meczyki.pl/big700/306/5d845e7e4b0df.jpg)
Arsenal wysoko zwyciężył na wyjeździe Leeds United 4:1 w jedynym sobotnim meczu Premier League. Podopieczni Mikela Artety umocnili się na czwartym miejscu w ligowej tabeli.
"Kanonierzy" nie mieli litości dla niżej notowanego rywala, który w ostatni wtorek uległ aż 0:7 Manchesterowi City.
Wynik spotkania na Elland Road otworzył w 16. minucie gry znajdujący się od kilku tygodni w świetnej formie Gabriel Martinelli. Brazylijczyk wykorzystał fatalny błąd Adama Forshawa, który w opisywanej sytuacji stracił piłkę we własnym polu karnym na rzecz Alexandre'a Lacazette'a.
Arsenal podwyższył prowadzenie jeszcze przed upływem pół godziny gry. Tym razem Martinellego obsłużył doskonałym, prostopadłym podaniem Granit Xhaka, a 20-latek z zimną krwią pokonał Illana Meslier.
Martinelli może od tamtej pory pochwalić się dorobkiem czterech zdobytych bramek oraz dwóch asyst zanotowanych w swoich sześciu ostatnich ligowych występach.
To nie był jednak koniec nieszczęść drużyny Mateusza Klicha, który po raz pierwszy w tym miesiącu wybiegł dziś w podstawowym składzie Leeds i miał niefortunny udział przy trzecim tego wieczoru trafieniu dla rywali. Jeszcze przed przerwą, po strzale Bukayo Saki, piłka odbiła się od reprezentanta Polski i zmyliła bramkarza gospodarzy, zanim zatrzepotała w siatce.
Na początku drugiej połowy doszło do sporej kontrowersji sędziowskiej. Po brutalnym faulu Xhaki na Raphinhy prowadzący zawody Andre Marriner, mimo pomocy systemu VAR, nie zdecydował się pokazać środkowemu pomocnikowi Arsenalu czerwonej (ani żółtej!) kartki.
Krzywdząca decyzja nie przeszkodziła jednak United w powrocie do gry. Na kwadrans przed końcem meczu, po akcji z udziałem Klicha, były obrońca Leeds, Ben White, sfaulował we własnym polu karnym szarżującego z piłką Joe Gelhardta. Podyktowaną jedenastkę pewnie wykorzystał Raphinha.
Zespół Klicha, który został - ku własnemu niezadowoleniu - ściągnięty z boiska w 78. minucie, nie zdołał już jednak zdobyć kolejnego gola. Ostatnie słowo należało zamiast tego do Arsenalu. W końcówce spotkania jego rezultat ustalił rezerwowy Emile Smith Rowe.
Dzięki wygranej na Elland Road Arsenal ma już cztery punkty przewagi nad piątym w tabeli Premier League West Hamem i pięć nad szóstym w klasyfikacji Manchesterem United. Bezpośredni rywale "Kanonierów" w rywalizacji o start w przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów mają jednak do rozegrania zaległe spotkania.
Leeds pozostaje na 16. miejscu w ligowej tabeli, z pięciopunktową przewagą nad strefą spadkową. Zajmujące trzecią pozycję od końca Burnley rozegrało jednak dotychczas aż o trzy mecze mniej od ekipy Marcelo Bielsy.