Arsene Wenger nie wyklucza powrotu do Arsenalu FC. "Jeśli będą mnie potrzebować, pomogę"

Arsene Wenger przez 22 lata był szkoleniowcem Arsenalu. "Kanonierzy" postawili rozstać się z nim po zakończeniu sezonu 2017/2018. Francuz w rozmowie z "NBC Sports" przyznał, że byłby otwarty na powrót do stolicy Anglii.
Odkąd Arsene Wenger opuścił Arsenal, drużyna nie radzi sobie najlepiej. Niepowodzeniem zakończyła się praca Unaia Emery'ego, Mikel Arteta sięgnął co prawda po Puchar Anglii, ale w tym sezonie jego zespół prezentuje dużo gorzej.
"Kanonierzy" obecnie zajmują dopiero trzynaste miejsce w tabeli Premier League. Wygrali sześć z szesnastu spotkań, choć jeszcze niedawno ich sytuacja była jeszcze gorsza - ostatnie dwa mecze zakończyły się ich zwycięstwami.
Mimo to posada Mikela Artety nie jest na razie zagrożona. Dziennikarze "NBC Sports" zapytali jednak Wengera o to, czy ten przyjąłby ofertę powrotu na Emirares.
- Jeśli będą mnie potrzebować, pomogę im. Ale nie spodziewam się, aby mogło się tak stać - szczerze przyznał francuski szkoleniowiec.
71-latek wciąż ma żal do klubu o sposób, w jaki się z nim rozstano. W przypadku propozycji powrotu zeszłoby to jednak na dalszy plan. - Czas leczy rany - skwitował.
Kolejny mecz w Premier League "Kanonierzy" rozegrają w najbliższą sobotę. Na wyjeździe zmierzą się z beniaminkiem, West Bromwich Albion.