Arteta o oknie transferowym. Tak będzie działał Arsenal
Już w czwartek otworzy się zimowe okno transferowe. Mikel Arteta przyznał, że Arsenal będzie czekał na okazję do wzmocnienia składu.
"Kanonierzy" prowadzą w tabeli Premier League, ale mają tylko dwa punkty przewagi nad drugim Manchesterem City. Walka o tytuł zapowiada się ekscytująco.
Problemem Arsenalu może być liczebność kadry, którą ostatnio dotknęły kontuzję. W ostatnim meczu z Brighton z powodu problemów zdrowotnych nie mogło zagrać aż czterech piłkarzy: Jurrien Timber, Riccardo Calafiori, Ben White i Cristhian Mosquera. Doszło do tego, że miejsce na prawej obronie zajął nominalny środkowy pomocnik Declan Rice.
Taka sytuacja sprowokowała pytania o zimowe wzmocnienia Arsenalu. Arteta nie wykluczył, że jego klub będzie działał na rynku.
- Musimy aktywnie się rozglądać, a to, czy będziemy w stanie coś zrealizować, to już inna kwestia. Naszym zadaniem jest dobrze przygotować się do okna, bo wszystko może się zdarzyć. Miejmy nadzieję, że będzie to pozytywne - powiedział Arteta.
- Gdy spojrzy się na inne kluby, mają one po 24 lub 25 zawodników w kadrze. Mieliśmy więcej kontuzji, niż się spodziewaliśmy. Chcemy być lepsi i wiemy, jak ważna w tym sezonie będzie odpowiednia dostępność zawodników - dodał Hiszpan.
Arsenal we wtorek zagra u siebie z trzecią w tabeli Aston Villą. Drużyna Unaia Emery'ego jest znakomicie dysponowana - we wszystkich rozgrywkach wygrała aż jedenaście meczów z rzędu.