AS Monaco balansuje na krawędzi. Porażka zespołu Kamila Glika

AS Monaco uległo u siebie AS Saint-Etienne 2:3 (1:0) w przedostatnim niedzielnym spotkaniu 35. kolejki rozgrywek francuskiej Ligue 1.
Na Stade Louis II całe zawody w szeregach gospodarzy zaliczył Kamil Glik. Zespół z Księstwa prowadził do przerwy po trafieniu Gelsona Martinsa.
Druga odsłona należała już jednak "Zielonych". Niespełna kwadrans po zmianie stron Fode Ballo niefortunnie skierował piłkę do własnej bramki, doprowadzając do wyrównania.
W końcówce Remy Cabella i Arnaud Nordin rozstrzygnęli losy konfrontacji na korzyść dziesięciokrotnych mistrzów Francji. Rozmiary przegranej zdołał jeszcze zmniejszyć w doliczonym czasie gry Brazylijczyk Carlos.
"Zieloni" po osiemnastym zwycięstwie w sezonie awansowali na trzecie miejsce w tabeli. Zespół z Księstwa doznał natomiast szesnastej porażki w bieżących rozgrywkach i pozostał na siedemnastej lokacie w klasyfikacji.