Awaryjne powołanie do kadry. "Dowiedziałem się dzisiaj rano" [WIDEO]
Potwierdziły się medialne doniesienia o tym, że Mateusz Kochalski pojawi się na listopadowym zgrupowaniu reprezentacji Polski. W poniedziałkowy wieczór golkiper Karabachu Agdam przyjechał do hotelu, w którym stacjonuje kadra.
Kochalski w tym sezonie bardzo dobrze prezentuje się w elitarnej Lidze Mistrzów. Jego drużyna sprawiła już niejedną sensację, zdobywając siedem punktów w czterech kolejkach.
Spora w tym zasługa polskiego golkipera, który jest numerem jeden w bramce Karabachu. Pierwotnie nie było go jednak na liście powołanych na listopadowe zgrupowanie kadry.
Czwórkę bramkarzy mieli tworzyć Łukasz Skorupski, Kamil Grabara, Bartłomiej Drągowski oraz Kacper Tobiasz. Pierwszy z wymienionych piłkarzy doznał jednak w niedzielę kontuzji.
Wygląda na to, że potwierdzają się właśnie medialne doniesienia o zastąpieniu Skorupskiego Kochalskim. Choć PZPN nie wydał jeszcze oficjalnego komunikatu, to golkiper Karabachu stawił się na zgrupowaniu kadry.
- Kiedy dowiedziałem się o powołaniu? Jakoś dzisiaj rano. Powrót smakuje bardzo dobrze, zawsze będzie dobrze smakował - powiedział Kochalski w rozmowie z Meczykami.
Reprezentacja Polski w listopadzie zakończy rywalizację w grupie eliminacji do mistrzostw świata. Biało-czerwonych czekają spotkania z Holandią oraz Maltą.