Aż huczy po kontrowersji ze Szczęsnym. Mocne słowa o decyzji Taylora

Aż huczy po kontrowersji ze Szczęsnym. Mocne słowa o decyzji Taylora
screen
Mecz Club Brugge z Barceloną (3:3) zakończył się olbrzymią kontrowersją. Sędzia Anthony Taylor anulował gola Romeo Vermanta. Zdania na temat tego, czy postąpił słusznie, są podzielone.
Barcelona otarła się o porażkę. Gospodarze w 90. minucie ucieszyli się nawet z czwartego gola: agresywnie grający Romeo Vermant zabrał piłkę dryblującemu Wojciechowi Szczęsnemu i wpakował ją do bramki.
Dalsza część tekstu pod wideo
Polaka uratował Anthony Taylor. Angielski sędzia, który pierwotnie uznał gola, zmienił swoją decyzję po obejrzeniu powtórki. Uznał, że Vermant faulował. Radość Belgów zamieniła się we wściekłość i rozczarowanie.
Decyzja Taylora wywołała wielkie emocje. Zdania na jej temat są podzielone. Adam Lyczmański przekonuje, że Anglik popełnił błąd, a gol powinien zostać uznany.
- Absolutnie dla mnie nie jest to faul na Szczęsnym. Będę kontrowersyjny, bo chodzi o naszego Wojtka, ale jestem obiektywny i dla mnie nie ma znaczenia, kto gra czy sędziuje. Zadam pytanie - czy przy sytuacji bramkarza możemy mówić o dryblingu? Ja nie widzę tutaj faulu. Uważam, że jest to faux pas sędziów - powiedział Lyczmański w rozmowie z portalem WP Sportowe Fakty.
Podobną opinię przedstawił były hiszpański sędzia Alfonso Perez Burrull. Według niego Taylor powinien utrzymać w mocy swoją pierwotną decyzję.
- Nie widzę faulu Vermanta na Szczęsnym. Kluczem do tej akcji jest to, że bramkarz sam podał piłkę do tyłu. To było bardzo ryzykowne, lekkomyślne zagranie bramkarza Barcelony. Poczuł lekki kontakt i upadł. Pierwotna decyzja sędziego powinna była zostać utrzymana w mocy i nie powinien był korzystać z VAR-u, aby ją zmienić - komentował Hiszpan.
Wątpliwości ma Rafał Rostkowski. Jego zdaniem każda decyzja byłaby kontrowersyjna, ale...
- Więcej przemawia za tym, że interwencja zawodnika Club Brugge była prawidłowa i gol na 4:3 powinien zostać uznany - stwierdził ekspert tvpsport.pl.
Wątpliwości nie miał za to Eduardo Iturralde Gonzalez. Według niego decyzja o anulowaniu gola była słuszna.
- To faul, bo piłkarz Brugii nie dotknął piłki, ale trafił w nogę Szczęsnego, który nie mógł przenieść ciężaru ciała - ocenił Iturralde Gonzalez.
Bartosz - Wlaźlak
Bartosz WlaźlakDzisiaj · 09:02
Źródło: WP Sportowe Fakty, tvpsport.pl, Sport.es, Marca

Przeczytaj również