Barcelona wybrała następcę Lewandowskiego. Laporta już się nie kryje
FC Barcelona rozgląda się za nowym napastnikiem. Sique Rodriguez ze stacji Cadena Ser zdradził, kto za rok mógłby zastąpić Roberta Lewandowskiego.
W ostatnich miesiącach Polak pozostawał liderem ofensywy "Blaugrany". Sezon zakończył z dorobkiem 42 bramek i trzech asyst w 52 spotkaniach.
Aktualna umowa "Lewego" obowiązuje do połowy przyszłego roku. Na tę chwilę nie słychać o tym, aby mistrzowie Hiszpanii planowali przedłużenie współpracy z weteranem.
Według hiszpańskich mediów za rok Lewandowski miałby opuścić Barcelonę. Wtedy klub ruszy po Juliana Alvareza z Atletico Madryt. Joan Laporta rzekomo nawet nie kryje się z tym, że mistrz świata będzie celem "Dumy Katalonii".
- Laporta otwarcie mówi o potencjalnym transferze Juliana Alvareza do Barcelony. Pomysł jest taki, aby za rok podpisać kontrakt z Argentyńczykiem, kiedy Lewandowski opuści klub - zdradził Sique Rodriguez.
Transfer Alvareza oczywiście wiązałby się z ogromnymi kosztami. Rok temu Atletico kupiło go z Manchesteru City za 75 mln euro. Obecnie portal Transfermarkt wycenia 25-latka na 100 mln euro.
Dotychczas Argentyńczyk wystąpił w 54 spotkaniach "Los Colchoneros". Zebrał w nich 29 goli i siedem otwierających podań.