Barcelona zdecydowała ws. Ter Stegena. To już pewne
Sytuacja między słupkami w Barcelonie wciąż pozostaje napięta. Dziennik Sport przekazał, że Marc-Andre ter Stegen już wie, co go czeka po powrocie do zdrowia.
Na początku sezonu Niemiec doznał urazu pleców. W międzyczasie do klubu trafił Joan Garcia, który z miejsca stał się pierwszym wyborem Hansiego Flicka.
W ostatnich meczach do pierwszego składu wrócił zaś Wojciech Szczęsny. Garcia leczy uraz kolana i powinien być do dyspozycji trenera dopiero w przyszłym miesiącu.
Proces rehabilitacji kontynuuje też Ter Stegen. Weteran ma być gotowy do gry przed końcem roku. Sęk w tym, że Barcelona nie zamierza przywracać kapitana do pierwszego składu. Miał on już otrzymać informację dotyczącą tego, że jeśli zostanie, to jedynie jako zmiennik Garcii.
- Barcelona poinformowała Ter Stegena, że Joan Garcia pozostanie bramkarzem pierwszego wyboru w lidze hiszpańskiej i Lidze Mistrzów. Niemiec może liczyć na ograniczone minuty w Copa del Rey. Taka sytuacja sprawia, że MAtS stoi przed dylematem - może pogodzić się z hierarchią lub poszukać opcji tymczasowej, czyli wypożyczenia, dzięki któremu mógłby później zagrać na mistrzostwach świata - opisał Sport.
Katalońska prasa dodała, że Niemiec nie spieszy się z podjęciem decyzji. Jego przyszłość ma rozstrzygnąć się na przełomie grudnia i stycznia.
Dotychczas 33-latek wystąpił w 422 spotkaniach Barcelony, zachowując 175 czystych kont. Jego umowa obowiązuje aż do 2028 roku.