Barcelona złożyła już oficjalną ofertę. Później nastąpił zwrot akcji
W trakcie letniego okna transferowego na liście życzeń Barcelony miał wylądować Ian Subiabre. Kataloński klub złożył nawet oficjalną ofertę, lecz w pewnej chwili postanowił wycofać się z negocjacji.
Poprzednie okienko transferowe poskutkowało zmianami w szatni Barcelony. Do drużyny dołączyli Joan Garcia, Marcus Rashford i Roony Bardghji. Mało brakowało, aby Szwed nie trafił do stolicy Katalonii.
Według informacji podanej przez dziennik Sport utalentowany piłkarz wcale nie był celem numer jeden na liście mistrza Hiszpanii. Dużo wyżej miało widnieć nazwisko Iana Subiabre z River Plate.
Młodzieżowy reprezentant Argentyny uchodzi za jeden z największych talentów w swoim kraju. 18-latek, którego cechą wiodącą jest świetne wyszkolenie techniczne, miał trafić pod obserwację Barcelony.
Dyrektor sportowy giganta, Deco, szybko przeszedł do konkretów i złożył nawet oficjalną ofertę. Hegemon był gotów zapłacić 10 mln euro.
Po tym, jak na rynku pojawił się Bardghji, przedstawiciele Barcelony wycofali się z pomysłu sprowadzenia Subiabre. Niewykluczone jednak, że wrócą po niego tuż po zakończeniu bieżących rozgrywek. Kontrakt utalentowanego zawodnika obowiązuje bowiem tylko do 2026 roku.
Transfer młodego Szweda na Camp Nou okazał się zaś strzałem w dziesiątkę. 20-latek, choć wchodzi na boisko głównie z ławki, zdążył już zachwycić. W 13 meczach zdobył bramkę i dołożył dwie asysty.