Bayern chce zacisnąć pasa. To ważne dla przyszłości dwóch piłkarzy
Bayern Monachium zamierza nieco zacisnąć pasa. Klub szuka oszczędności w budżecie płacowym.
Wokół Bayernu dzieje się jeszcze więcej niż zwykle. Atmosfera zgęstniała oczywiście przez kiepskie wyniki. Bawarczycy mogą po wielu latach stracić mistrzostwo kraju. Już teraz spekuluje się o zwolnieniu Thomasa Tuchela.
W tle są rozmowy z zawodnikami. Od dawna w zawieszeniu pozostają negocjacje w sprawie przedłużenia kontraktu z Alphonso Daviesem. Obecna umowa Kanadyjczyka wygasa w połowie 2025 roku.
Davies domaga się od Bayernu 13 mln euro za sezon i sporej premii za podpisanie umowy. Monachijczycy nie chcą spełnić tych żądań. Uprawdopodabnia to odejście piłkarza, który znajduje się na radarze Realu Madryt.
Politykę Bayernu może odczuć też Jamal Musiala. Kicker twierdzi, że klub nie da mu "nieuzasadnionej podwyżki".
Szefowie klubu nie są zadowoleni z jego postawy po mistrzostwach świata. Ich zdaniem piłkarz nie wykorzystuje swojego potencjału i nie jest w stanie ustabilizować formy na oczekiwanym poziomie.