Bayern Monachium.Robert Lewandowski nie przeszedł do PSG przez żonę? "Nigdy nie słyszałem czegoś tak głupiego"

Robert Lewandowski zaprzeczył, jakoby odrzucił ofertę PSG z powodu żony, nazywając te rewelacje wyjątkowo "głupimi".
Media przez wiele miesięcy pisały głównie o potencjalnym transferze Polaka do Realu Madryt. W tle tych doniesień pojawiały się informacje o zainteresowaniu ze strony PSG czy Chelsea. Ostatecznie nasz napastnik pozostał w Bawarii.
Kilkanaście tygodni temu Cezary Kucharski powiedział, że Lewandowski miał wiele okazji na przeprowadzkę do innych lig, między innymi do Francji, ale tam z kolei nie chciała przenosić się żona piłkarza, Anna.
- Do wielu klubów ma otwartą drogę. Rzecz w tym, że przeprowadzka do Francji nie odpowiadała jego żonie, przenieść się do Anglii nie chcieli oboje. Dla Roberta zawsze liczył się tylko jeden cel - słoneczna Hiszpania, Real Madryt - mówił.
Teraz o te doniesienia został zapytany sam Robert Lewandowski. - Nigdy nie słyszałem czegoś równie głupiego. To wielki fake news. To nie ma z tym nic wspólnego - powiedział reprezentant Polski w rozmowie z serwisem "Telefoot".
- Czasami o przyszłości decyduje wiele czynników. Miałem w przeszłości okazję, by podpisać kontrakt z klubem z Francji, ale nie mogę powiedzieć nic więcej. Jestem obecnie szczęśliwy w Bayernie Monachium - zakończył.