Bednarek i Kiwior znów zachwycili. Wyjątkowe słowa o Polakach. "Coraz wyraźniej"
FC Porto wygrało w poniedziałek kolejny mecz ligowy, zachowując na dodatek czyste konto. A Bola po raz kolejny wychwala Jana Bednarka i Jakuba Kiwiora, podkreślając wkład Polaków w zwycięstwo.
Obaj stoperzy trafili do Portugalii w letnim okienku transferowym. Obecnie trudno wyobrazić sobie defensywę FC Porto bez polskiego duetu, który spisuje się znakomicie.
W poniedziałek Bednarek i Kiwior zagrali od początku w wygranym 2:0 meczu z AVS Futebol. Ich występ został doceniony przez media. A Bola przyznała Polakom "siódemki" w dziesięciostopniowej skali.
Wyżej oceniony został jedynie strzelec dwóch goli, Samu Omorodion. Obaj środkowi obrońcy byli bardzo mocno komplementowani za pewność, z jaką grają na portugalskich boiskach.
- Coraz wyraźniej staje się szefem defensywy Porto, wybranym przez trenera, ale też zaakceptowanym przez kolegów z drużyny. Aves SAD jest ostatnie w tabeli, ale przeciwko bezpośredniemu konkurentowi w walce o mistrzostwo wyglądałoby to dokładnie tak samo - napisano o Bednarku.
- Zanotował świetną interwencję na Pereirze (23. minuta). Zamknął Kolumbijczykowi drogę do bramki na cztery spusty, a ten do teraz pewnie nie wie, jak to się stało - dodano.
- Niepozorny, poruszający się cicho i miękko, wykorzystał dekoncentrację Tunde, odebrał mu piłkę i zapoczątkował pierwszego gola Porto. Poza walorami defensywnymi bardzo lubi (i potrafi) budować grę od tyłu, co jest ogromnym atutem dla dużej drużyny, która często musi mierzyć się z bardzo głęboko cofniętą defensywą rywala - czytamy na temat Kiwiora.