Bellingham zawiódł zespół. Borussia straciła punkty

Bellingham zawiódł zespół. Borussia straciła punkty
screen
Borussia Dortmund ugrała tylko jeden punkt w 14. kolejce Bundesligi. Podopieczni Niko Kovaca zremisowali 1:1 z Freiburgiem. Spotkania nie dokończył Jobe Bellingham.
Na początku spotkania Serhou Guirassy nie wykorzystał dobrego podania od Yana Couto. Po chwili Gregor Kobel obronił strzał Johana Manzambiego. W 17. minucie Guirassy zmarnował kolejną okazję.
Dalsza część tekstu pod wideo
Niedługo potem Carney Chukwuemeka był bliski szczęścia. Pomocnik BVB trafił jednak tylko w słupek. Podopieczni Niko Kovaca dopięli swego w 31. minucie. Wynik meczu otworzył Ramy Bensebaini, który przymierzył z bliskiej odległości.
Pod koniec pierwszej połowy Johan Manzambi miał sytuację na 1:1, ale z niej nie skorzystał. W 45. minucie Atubolu obronił jeszcze celną próbę Couto. Do przerwy dortmundczycy prowadzili różnicą jednego trafienia.
Od 53. minuty Borussia grała w dziesiątkę. Jobe Bellingham obejrzał czerwoną kartkę za sfaulowanie Philippa Treu, który wychodził na wolną pozycję. Kovac musiał uzupełnić lukę w środku pola. Fabio Silvę zmienił Pascal Gross.
Freiburg ruszył odważniej do ataku, co opłaciło się w 75. minucie. Z podania Christian Guntera skorzystał Lucas Holer, doprowadzając do remisu.
W 86. minucie piłka ponownie wylądowała w bramce Kobela. Gol strzelony przez Igora Matanovicia nie został uznany z powodu spalonego.
Mecz zakończył się wynikiem 1:1. Borussia Dortmund zajmuje trzecie miejsce w tabeli. Freiburg jest dziewiąty.
Mateusz - Jankowski
Mateusz JankowskiWczoraj · 17:26
Źródło: własne

Przeczytaj również