Arsenal. Bernd Leno ma pretensje do Mikela Artety. "Nie było żadnego wyraźnego powodu"

Bernd Leno ma żal do Mikela Artety za odstawienie od pierwszej jedenastki Arsenalu. Niemiec twierdzi, że nie było żadnego powodu uzasadniającego taki krok.
Leno w tym sezonie zagrał w trzech ligowych meczach Arsenalu. Później stracił miejsce w składzie na rzecz Aarona Ramsdale'a.
Reprezentant Niemiec nie wie, dlaczego Arteta zdecydował się na taki ruch. Jego zdaniem nic go nie uzasadniało.
- Nie zostałem odstawiony z żadnego wyraźnego powodu. Nie miało to nic wspólnego z moją grą. Artera jest trenerem, to on decyduje. Oczywiście sytuacja jest dla mnie trudna - przyznał Leno.
Niemiec był przymierzany do Interu Mediolan. Najprawdopodobniej nic z takiego transferu nie będzie - pojawiające się pogłoski zdementował Fabrizio Romano.
- Londyn jest bardzo ładny. Mediolan też nie jest złym miastem, w dodatku jest bliżej mojego rodzinnego Stuggartu. Jeszcze nie myślę poważnie o transferze. Dobrze czuję się w Arsenalu - powiedział Leno.
- Jeśli jednak do zimy nic nie zmieni się w mojej sytuacji, to będę musiał pomyśleć o tym, jakie mam możliwości. Teraz koncentruję się na treningach. Nie mogę zrobić niczego innego - dodał niemiecki bramkarz.