Bez meczów Premier League w Londynie? Twarde stanowisko burmistrza miasta

Burmistrz Londynu jest przeciwny rozgrywaniu meczów Premier League w Londynie. Sadiq Khan uważa, że jest na to jeszcze zbyt wcześnie.
Wielka Brytania jest obecnie najmocniej dotkniętym przez koronawirusa państwem w Europie. Szefowie Premier League analizują, jak w takich warunkach wznowić sezon piłkarski. Nie wszyscy jednak popierają ich dążenia - na razie możliwości powrotu do gry nie widzi burmistrz Londynu.
– Kraj wciąż ciągle zmaga się z kryzysem wywołanym przez pandemię koronawirusa. Każdego dnia umierają setki ludzi. Z tego powodu uważam, że jest zbyt wcześnie, by w Londynie znów mogły się odbywać mecze Premier League - stwierdził Khan.
W Premier League gra pięć drużyn ze stolicy Wielkiej Brytanii: Chelsea, Arsenal, Tottenham, Crystal Palace i West Ham. Niewykluczone, że żadna z nich nie ucierpiałaby na braku zgody na rozgrywanie meczów w Londynie. Premier League rozważa bowiem organizowanie meczów tylko na neutralnych boiskach.
Na razie nie wiadomo nawet, kiedy liga angielska wznowi rozgrywki. Brytyjski rząd zgodził się, by nastąpiło to w czerwcu, ale nie wyznaczono jeszcze konkretnej daty.