Bezcenna wygrana Manchesteru City. Haaland w cieniu Cherkiego

Bezcenna wygrana Manchesteru City. Haaland w cieniu Cherkiego
screen
Erling Haaland nie strzelił gola, ale Manchester City zdołał zainkasować trzy punkty. Drużyna Pepa Guardioli wygrała na wyjeździe z Nottingham Forest 2:1.
Pierwsza połowa nie przyniosła wielu sytuacji strzeleckich. Najgroźniejszą już w pierwszych minutach miał Gibbs-White, jednak nie zdołał dopaść do piłki w polu karnym.
Dalsza część tekstu pod wideo
Sporo więcej działo się w drugiej odsłonie. W 48. minucie Manchester City objął prowadzenie. Cherki posłał prostopadłe podanie do Reijndersa, a ten płaskim uderzeniem pokonał Victora.
Po chwili Cherki sam pokusił się o trafienie, jego strzał na słupek sparował Victor. W 53. minucie Nottingham Forest wyrównało. Jesus wyłożył piłkę Hutchinsonowi, który zmylił Donnarummę.
Niedługo później strzał Williamsa obronił Donnarumma. Do dobitki dopadł Savona i uderzył ponad poprzeczką. Groźniejsi byli jednak goście. Najpierw z woleja niedokładnie uderzył Haaland. Po chwili Victor w wielkim stylu obronił uderzenie Fodena.
Kluczowa dla losów meczu była akcja z 83. minuty. Po rozegraniu rzutu rożnego piłka trafiła na linię pola karnego do Cherkiego, a ten bez zastanowienia kropnął na bramkę. Piłka wpadła do siatki przy słupku.
W końcówce goście kontrolowali przebieg gry. Nottingham Forest nie wypracowało sobie żadnej okazji do wyrównania.
Manchester City dzięki zwycięstwu przynajmniej na moment przesunął się na pierwsze miejsce w tabeli Premier League. Może je stracić, jeśli Arsenal wygra z Brighton. Nottingham jest siedemnaste.
Michał - Boncler
Michał BonclerDzisiaj · 15:23
Źródło: własne

Przeczytaj również