Bezcenna wygrana Milanu w meczu z Fiorentiną! Fatalny błąd bramkarza pomógł "Rossonerim" [WIDEO]
W niedzielnym meczu 35. kolejki Serie A AC Milan rzutem na taśmę pokonał 1:0 Fiorentinę. W 82. minucie bramkę na wagę trzech punktów zdobył Rafael Leao, wykorzystując prezent od bramkarza rywali. Cały mecz na ławce rezerwowych przesiedzieli Bartłomiej Drągowski i Krzysztof Piątek.
Od pierwszych minut na San Siro sporo się działo. Do siatki szybko trafił Theo Hernandez, ale jego gol słusznie nie został uznany. Wcześniej na spalonym był bowiem Junior Messias. Po drugiej stronie boiska świetną sytuację zmarnował z kolei Igor.
W 16. minucie stuprocentowej okazji nie wykorzystał Giroud. Francuz znalazł się sam na sam z bramkarzem, zdecydował się na podcinkę, ale nie trafił w bramkę. Później precyzji brakowało także Kessiemu.
Do przerwy utrzymał się wynik bezbramkowy, co z pewnością nie zadowalało gospodarzy. Od początku drugiej połowy "Rossoneri" ruszyli do ataku i szybko powinni wyjść na prowadzenie.
Znakomite okazje marnowali jednak Rafael Leao oraz Theo Hernandez. Obaj w kluczowych momentach posyłali piłkę nad poprzeczką, zamiast wpakować ją do siatki.
Milan miał więcej stuprocentowych sytuacji, ale i Fiorentina mogła wyjść na prowadzenie. W 76. minucie jedną z najlepszych interwencji w całym sezonie zaliczył Maignan. Bramkarz Milanu fenomenalnie obronił strzał Arthura Cabrala.
Ostatecznie "Rossoneri" dopięli swego. W 82. minucie fatalny błąd popełnił Terracciano. Golkiper Fiorentiny zagrał piłkę prosto pod nogi Leao, a ten wpadł w pole karne i ze spokojem skorzystał z prezentu.
Dzięki tej sytuacji Milan wygrał z Fiorentiną i wykonał kolejny krok w kierunku mistrzostwa Włoch. Obecnie podopieczni Stefano Pioliego mają pięć punktów przewagi nad Interem. Obrońcy tytułu rozegrali jednak o jeden mecz mniej.