Bjelica: Korona wygrała szczęśliwie

Bjelica: Korona wygrała szczęśliwie
asinfo
Nenad Bjelica stwierdził po meczu z Koroną Kielce, że rywalom w zwycięstwie pomogło szczęście.
- Chciałem pogratulować Koronie zwycięstwa, a mojej drużynie walki, którą pokazała na boisku przez dziewięćdziesiąt minut. W pierwszej połowie mieliśmy przeciwnika pod kontrolą, ale w defensywie. W ofensywie nie mieliśmy zawodnika, który mógłby pokazać coś specjalnego. Kielczanie pierwszy strzał na bramkę zamienili na gola - stwierdził trener Lecha.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Dzisiaj to nie był nasz mecz. Myślę, że Korona szczęśliwie wygrała. Mieliśmy wiele okazji i nic nie wpadło. Chciałbym chociaż raz wygrać mecz tak, jak zrobiła to Korona. Stworzyć jedną okazję i zwyciężyć. My, żeby wygrać musimy zawsze dominować i stworzyć sobie dziesięć okazji. Rywalowi czasami wystarczy jeden strzał, żeby zwyciężyć spotkanie. Nie jestem zadowolony z wyniku, ale nie mam pretensji do mojego zespołu. Idziemy dalej, walka o tytuł będzie trudna i będzie trwała do samego końca - podkreślił Bjelica.

Przeczytaj również