Błyszczy w kadrze i Widzewie. Transfer do Legii pod znakiem zapytania

Marcel Krajewski złapał dobrą formę i odgrywa coraz ważniejszą rolę w Widzewie Łódź oraz młodzieżowej reprezentacji Polski. Ostatnio zaczęto spekulować na temat powrotu zawodnika do Legii Warszawa, ale wygląda na to, że stołeczni nie znajdują się w zbyt komfortowej sytuacji.
W 2024 roku Legia pożegnała Marcela Krajewskiego. Prawy obrońca nawet nie zadebiutował w pierwszej drużynie i przeniósł się do Widzewa. Warszawiacy zapewnili sobie wówczas klauzulę wykupu, o czym pisaliśmy TUTAJ.
Oznacza to, że stołeczni mogą ściągnąć zawodnika do siebie, ale nie będzie to proste. Podstawowa klauzula wykupu wynosi aż 1,5 mln euro. Sytuacja zmieni się dopiero w 2027 roku.
Tomasz Włodarczyk, redaktor naczelny portalu Meczyki.pl, przekazał, że wtedy Legia będzie mogła odkupić Krajewskiego za 200 tysięcy euro, jednak tylko w dwóch okienkach transferowych. Pierwszy okres obejmuje luty, natomiast drugi lipiec i sierpień 2027 roku.
Co równie ważne - zgodę na ewentualny transfer będzie musiał wyrazić sam zawodnik. To oznacza, że stołeczni nie będą w stanie wymusić transakcji na swoim ligowym rywalu.
W bieżącym sezonie Krajewski prezentuje się coraz lepiej. 21-latek ma za sobą 11 meczów w barwach łodzian, a do tego trzy mecze w kadrze U21. Łącznie zanotował w nich jedną asystę i zebrał bardzo dobre recenzje.
Kontrakt defensora z Widzewem obowiązuje do 30 czerwca 2027 roku. W przeszłości młody piłkarz występował w Zniczu Pruszków.