Bobić wypalił o zawodnikach Legii! "Nie mają jaj, żeby tu grać"

Legia Warszawa od wielu tygodni jest pogrążona w ogromnym kryzysie. Fredi Bobić skomentował fatalną sytuację zespołu w rozmowie z Canal+ Sport. Użył mocnych słów, punktując słabą postawę piłkarzy.
Latem Legia dokonała sporych wzmocnień. Na Łazienkowską przenieśli się m.in. Kacper Urbański, Kamil Piątkowski, Mileta Rajović, Damian Szymański, Arkadiusz Reca czy Noah Weisshaupt. Celem drużyny miała być walka o mistrzostwo.
Stołeczni od dłuższego czasu zawodzą oczekiwania. 30 października odpadli z Pucharu Polski. W miniony czwartek stracili szansę na występ w fazie pucharowej Ligi Konferencji.
Inaki Astiz nie sprawdził się jako tymczasowy trener. Pod wodzą Hiszpana zespół nie wygrał ani jednego z dziewięciu meczów. Ugrał trzy remisy i sześć porażek. Po niedzielnej porażce z Piastem zespół ze stolicy zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli. Przerwę zimową spędzi w strefie spadkowej.
- Mamy wszystko, ale nie mamy wyników. Gra, zwłaszcza w ostatnich dwóch miesiącach, jest słaba, to zaczęło się jeszcze za kadencji Iordanescu. Listopad i grudzień to ciemny okres. Robimy głupie rzeczy na boisku. Nie jesteśmy drużyną, nie jesteśmy zjednoczeni. Teraz brakuje nam pewności siebie, jak to zwykle bywa w takich momentach. Możesz mieć jakościowych piłkarzy, ale trzeba to udowodnić na boisku. To jest wstyd, jesteśmy rozczarowani całą tą sytuacją - ocenił Bobić na antenie Canal+ Sport.
- Mam ogromny szacunek do kibiców, oni cały czas nas wspierają, jeżdżą za nami nawet do Armenii, ale my nie dowozimy. Skupiamy się na tym, że mamy jeszcze jeden mecz przed świętami i chcemy go wygrać, bo ta seria remisów i porażek musi zostać zakończona. To wstyd dla takiego klubu, żeby nie wygrać 11 meczów z rzędu. Piłkarze wiedzą, że to wstyd. Ostatnio zawsze znajdujemy sposób, żeby nie wygrać, żeby nie dowieźć prowadzenia. To przykre, ale na końcu trzeba pracować z zawodnikami. Niektórzy piłkarze nie mają jaj, żeby grać w tej koszulce. Teraz ja i wszyscy w klubie bierzemy za to odpowiedzialność. Od stycznia będziemy ciężko pracować w okresie przygotowawczym przed rundą wiosenną- kontynuował dyrektor Legii, który nie wskazał konkretnych nazwisk piłkarzy.
- Wiosną nie będzie wymówek. Nie będzie pucharu, spotkań w Europie. Tylko 16 meczów w lidze. Teraz nasze wyniki są naprawdę słabe. Musimy nad tym popracować, wprowadzając pewne zmiany, najpierw trenera, a później w drużynie - dodał.
W tym roku stołeczni rozegrają jeszcze jedno spotkanie. W najbliższy czwartek podejmą Lincoln na pożegnanie z Ligą Konferencji.
Oglądaj program po meczu Legia - Piast na kanale Meczyki:
