Bójka na treningu w klubie Polaka. Nie do wiary, co stało się później

Bójka na treningu w klubie Polaka. Nie do wiary, co stało się później
Screen/X
Atmosfera panująca w ostatnim czasie w szeregach Mariboru jest bardzo napięta. Na jednym z ostatnich treningów doszło do bójki dwójki piłkarzy. Kilka dni później dali oni triumf zespołowi.
Początek nowego sezonu w Słowenii na razie nie jest najlepszy z perspektywy Mariboru. Mimo, że zespół zajmuje drugie miejsce w tabeli, poniósł już porażki z Celje (0:3) czy Olimpiją Ljubljana (0:1).
Dalsza część tekstu pod wideo
Po ostatniej wpadce w lidze atmosfera panująca w szatni zrobiła się niezwykle gorąca. Z informacji podawanych przez słoweńskie media wynikało, że na treningu doszło do bardzo ostrej awantury.
W trakcie zajęć wybuchła bójka z udziałem Omara Rekika i Benjamina Tetteha. Chcący ich rozdzielić Radomir Djalović przypadkowo oberwał rykoszetem. Efekt? Odszedł z pracy po niespełna miesiącu.
Następcą czarnogórskiego trenera został Fedja Dudić. Lepszego rozpoczęcia współpracy nie mógł on sobie wymarzyć. Na inaugurację rozbił Domżale aż 3:0. Na pierwsze gole nie czekano jednak długo.
Już w 12. minucie bramkę otwierającą wynik zdobył Jan Repas. Maribor poszedł za ciosem i przed przerwą podwyższył na 2:0. Piłkę w siatce umieścił Rekik. Asystę przy tym golu zaliczył Tetteh. Piłkarze, którzy jeszcze kilka dni temu doprowadzili do bójki, szybko się pogodzili.
W drugiej połowie wszelkich formalności dopełnił z kolei Orphe Mbina. Pewny triumf nad Domżale (3:0) sprawił, że Maribor utrzymał drugie miejsce w tabeli. Jego strata do Celje wynosi osiem punktów.
Piłkarzem byłego mistrza Słowenii jest Karol Borys. Młodzieżowy reprezentant Polski nie może jednak liczyć na regularną grę.
Piotr - Sidorowicz
Piotr Sidorowicz05 Oct · 18:50
Źródło: X

Przeczytaj również