Boniek zaciekle broni Brzęczka. "Chcecie go zaszczuć, bo jest Polakiem"
Zbigniew Boniek był gościem programu "Sekcja Piłkarska". Prezes PZPN dużo miejsca poświęcił spotkaniu Polski z Łotwą w el. ME.
Polacy męczyli się niemiłosiernie w starciu z Łotyszami, a wygraną zapewnili sobie dopiero w końcówce spotkania. Boniek przekonuje jednak, że drużyna Jerzego Brzęczka nie ma się czego wstydzić.
- Jestem przezadowolony z początku eliminacji. Nie pamiętam już, kiedy jakiś selekcjoner tak zagrał - ocenił.
- Mnie oczy nie bolały jak patrzyłem na grę reprezentacji. Selekcjonera nie oceniam w ogóle. My pojedziemy na Euro z tym trenerem. Trener jest jak pogoda. Jest zawsze. Albo dobra, albo zła - dodał.
- Merytorycznie. Czego nam brakowało z Łotwą? My nie mamy teraz takich zawodników. Jakbyśmy mieli czterech "Zielińskich" w środku, to byśmy mogli dominować. Dwóch najlepszych z Łotwą to Lewandowski i Zieliński - zaznaczył.
Boniek odniósł się też do krytyki, z jaką spotyka się Jerzy Brzęczek.
- Każda zmiana, którą zrobił do tej pory Brzęczek, była dobra. A wy chcecie go zaszczuć, bo jest Polakiem. Robicie sobie "bekę" z trenera Brzęczka. Ale on będzie selekcjonerem do końca kontraktu - zakończył Boniek.